Post: #1

Przedstawię wam polerkę głowicy, a dokładniej miejsca gdzie następuje spalanie mieszanki.
Potrzebujesz:
papiery ścierne (zależnie od wielkości rys, ja miałem dość duże i jeszcze trochę zostało ale gorzej nie zrobiłem)
p360
p1000
p2000
p2500 (można ominąć bo praktycznie nic nie daje)

filc, ja nie mogłem dostać więc kupiłem wkładki do butów

wiertarka akumulatorowa ( może być i zwykła jak komu wygodnie)

pasta polerska (ja mam jakąś od polerowania zaworów)

no i głowica


1. Czyścimy papierami by była równa powierzchnia ale nie błyszcząca. Wiadomo zaczynamy od najgrubszej gradacji i idziemy do najdrobniejszej. (Polecam zrobić z wężyka jakiś podajnik wody by cały czas lekko leciała po głowicy i obmywała starty materiał.)
2. Nakładamy na głowicę trochę pasty polerskiej na wiertarkę zakładamy filc i polerujemy.
3. Co jakiś czas warto dodać trochę pasty i zmienić filc.
Mi po kilku minutach polerki wyszło takie coś:

Później skończę bo bateria w wiertarce padła.
Mam nadzieję że poradnik się przyda, miłego polerowania.

---

Dodam jeszcze to że jak ktoś ma duże rysy i chce ich się pozbyć to dobrze będzie lekko splanować głowicę. Bierzemy dwie szyby, papier ścierny p640 i klej. Przyklejami do jednej szyby papier i kładziemy na to drugą szybę którą przyciskamy czymś ciężkim. Po wyschnięciu polewamy wodą papier i czynimi dzieło

Post: #2

Ciekawy poradnik. Nie wiedziałem nawet że można uzyskać takiego efektu daje pomógł

---

Mam pytanie jak przymocowałeś ten filc do wiertarki bo też skusił bym się na takie coś

Post: #3

Jeszcze trochę musisz tym filcem potrzeć aby było lustro
PS polecam pastę aluchrom dużo lepszy efekt będzie

Post: #4

Jakie zyski są po wykonaniu tego?

Post: #5

patrykkol997 - gdy jest "lusterko" to nagar gorzej się trzyma powierzchni

Ja polecam autosol, chyba lepszej na polskim rynku nie ma.

Post: #6

belda1999@o2.pl podczas skręcania złapałem filc w to mocowanie co wiertło wchodzi, potem położyłem następny kawałek filcu i na tym ten w wiertarce (by się nie ślizgało) i kręciłem...

stqc no wiem że są lepsze ale akurat taka w domu była to czemu nie? A głowica i tak jest ostro porysowana ma głębokie krechy i tak połowe usunąłem. Jak bd miał czas i chęci to kupie tą paste zetre błębsze rysy i wypoleruje na lustro po tym zrobie mały plan by nie tracić na tej startej powierzchni głowicy. Na pewno gorzej nie zrobiłem.

---

I jeszcze dziś jadę do szkoły do internatu jutro wolny dzień praktycznie to pochodzę i poszukam jakieś pasty do polerowania. Jak będzie dużo lepiej to wam pokażę efekt.

---

patrykkol997- dam ci taki przykład: Dla czego się matuje coś przed malowaniem? Po to by farba się lepiej trzymała a w tym przypadku chcemy odwrotnie by nagar się nie trzymał, na pewno się obkopci ale jak będzie grubsza warstwa to przy temperaturze odpadnie. Oczywiście jak będzie wszystko ok i nie będzie chlał oleju ze skrzyni i mieszankę będzie miał dobrą.

Post: #7

To nie pasta do polerowania zaworów a docierania !

Post: #8

No, no do docierania tylko mi się pomyliło bo ja polerowałem Nawet tato mi mówił że do docierania i jak się pytałem czy jest dobra to powiedział że raczej tak bo zawory muszą być dokładnie dotarte by było szczelnie.

Post: #9

Polerka może być, ale radzę zainwestować w inną wiertarkę, bo ta jest za słaba Dobrze jest też wypolerować górną część tłoka i kanał wydechowy. Ja tak zrobiłem kiedyś w Simsonie, to nagar był tylko w niewielkich ilościach w kanale wydechowym (zbyt porysowany na idealną polerkę).

Post: #10

(02-09-2013 14:23:06)skuter007 napisał(a):  Polerka może być, ale radzę zainwestować w inną wiertarkę, bo ta jest za słaba Dobrze jest też wypolerować górną część tłoka i kanał wydechowy. Ja tak zrobiłem kiedyś w Simsonie, to nagar był tylko w niewielkich ilościach w kanale wydechowym (zbyt porysowany na idealną polerkę).

I co ci to dało? Odczules cos ?

Post: #11

Brak nagaru i tyle. Czy coś się zmieniło to nie wiem, bo bawiłem się przy gaźniku.

Post: #12

Czemu ma być za słaba? Kręci? -Kręci i to nawet szybko i pod obciążeniem.

Post: #13

Marcinie, też miałem kiedyś takie przekonanie jak ty A i jak będziesz chciał zmienić pastę, to kup tą w sztabce

Post: #14

Dzisiaj nie miałem nic kreatywnego do roboty to też się zabrałem z głowicę która leżała na półce. Jutro po szkole pochodzę trochę po sklepach i poszukam autosolu, bo tutaj jest za twarde aluminium aby automax sobie poradził... Użyłem papieru 600-800-1000-1200-2000-2200-2500. Wszystko ręcznie oczywiście, filcem to mi nigdy nie wychodzi, pasta w sztabce też nie daje rady. I wiertarki nie polecam, jak już to szlifierka pneumatyczna, przynajmniej ma regulowane obroty.

Post: #15

U Ciebie wyszło trochę lepiej ale to przez to że ja mam fabrycznie zrytą głowicę która miała wiele wad ale myślę że gorzej nie zrobiłem. Może na szlifierce jeszcze polatam trochę jak kupie jakąś przystawkę. Przy takich obrotach i dobrej paście będzie się świecić jak psu jajca.