Post: #31

(16-06-2013 21:47:15)Taśma napisał(a):  

(16-06-2013 21:07:02)EGON napisał(a):  wyremontowany to będzie mój jak go ukończę

Kogoś zazdrość zżera...

Sory EGON ale twój to jedna wielka porażka z tym remontem malujesz Charta a silnika nie wykręciłeś I to raczej twój to nie remont a zniszczenie oryginalnego lakieru i zepsucie mu wdzięku :/

Post: #32

(16-06-2013 23:33:35)Przemek napisał(a):  Rama i inne czarne elementy w nieoryginalnym odcieniu. Jest połysk a powinien być półmat. Bęben przedniego koła nie powinien być pomalowany caly. Ta "pokrywa" nie była malowana. Opony niby nowe z włoskami. To czemu nie dał zdjęć włosków? Już na tym pierwszym zdjeciu widać ,ze na panterze włosków nie ma, chyba ,ze z boku. Exportowy? Exportowe to są tam białe błotniki. Charty nie szły w takim kolorze - białym(bak+boczki+błotniki)na export. Zazwyczaj tylko błotniki były białe a reszta np. czerwona. Przynajmiej nigdy nie widziałem exportowego Charta w takich barwach. Jeszcze moge sie doczepić do kilku chromowanych elementów, które oryginalnie były tylko ocynkowane np. starter czy dźwignia zmiany biegów.

Czasem się Ty i twoja dokładność do czegoś przydajecie

Post: #33

(16-06-2013 23:21:15)Romet drajwerV2 napisał(a):  Staszku charty Ci się chyba pomyliły
Co do tych plomb szczygieł ( ten co sprzedaje) pisał że udało mu się wyjąć jeden drut z niej nie uszkadzając niczego i potem umieścił go w tym samym miejscu

Nie, nie pomyliły mu się charty. Ten silnik pracował już, więc po co pisać, że nigdy nie był palony ? Pisze się po prostu prosto. Silnik odpaliłem osobiście, ustawiłem, wyregulowałem. Jest zajebiście sprawny i zapierdziela jakby miał ADHD

---

(16-06-2013 23:33:35)Przemek napisał(a):  Rama i inne czarne elementy w nieoryginalnym odcieniu. Jest połysk a powinien być półmat. Bęben przedniego koła nie powinien być pomalowany caly. Ta "pokrywa" nie była malowana. Opony niby nowe z włoskami. To czemu nie dał zdjęć włosków? Już na tym pierwszym zdjeciu widać ,ze na panterze włosków nie ma, chyba ,ze z boku. Exportowy? Exportowe to są tam białe błotniki. Charty nie szły w takim kolorze - białym(bak+boczki+błotniki)na export. Zazwyczaj tylko błotniki były białe a reszta np. czerwona. Przynajmiej nigdy nie widziałem exportowego Charta w takich barwach. Jeszcze moge sie doczepić do kilku chromowanych elementów, które oryginalnie były tylko ocynkowane np. starter czy dźwignia zmiany biegów.

To właśnie lepiej, że poprawił fabrykę. Chromy są super

Post: #34

Nie oszukujmy się ale koleś lekko naciąga ten opis bo są małe kłamstewka ale kto nie siedzi na forach ten się nie skapnie ..

Cena stale rośnie, o 19 była 2,425zł a teraz ponad 3,500 grubo se ziomek zarobi.

Post: #35

Skoczy się tak jak z maluchem, zobaczycie.

Post: #36

Dokładnie, ten chart raczej z jego pokoju nie wyjedzie

Post: #37

dobra beka jak tatuś kupi dziecku a dziecko to skatuje w lesie haha

Post: #38

Po pierwsze ten chart nie jest na sprzedaż tak na poważnie...

Post: #39

Aukcja wystawiona by sprawdzić ile to jest wart. Na koniec i tak zakończy on, albo wygra osoba podstawiona.

Post: #40

(16-06-2013 23:39:43)stqc napisał(a):  

(16-06-2013 21:47:15)Taśma napisał(a):  

(16-06-2013 21:07:02)EGON napisał(a):  wyremontowany to będzie mój jak go ukończę

Kogoś zazdrość zżera...

Sory EGON ale twój to jedna wielka porażka z tym remontem malujesz Charta a silnika nie wykręciłeś I to raczej twój to nie remont a zniszczenie oryginalnego lakieru i zepsucie mu wdzięku :/

ostatni raz Ci odpisuję, po pierwsze nie lakierowałem jeszcze swojego a już stwierdziłeś że silnika nie wykręciłem (co zajmie mi obecnie może z 5 minut) Niszczenie oryginalnego lakieru proszę Cie rdza go już zniszczyła i ubytek lat poza tym w aucie można mówić o oryginalnym lakierze a w motorowerze... jak skończę to będziesz krytykował w właściwym temacie w każdym razie robię go by go odnowić na ile się da

Post: #41

Ale macie spine panowie,a najbardziej to chyba stqc nie wiem zazdrościsz że Egon po prostu robi remont a nie jak ty 10 rzeczy nam mówiłeś ze zrobisz i do dziś niewiadomo co się z tym stało,niech robi co chce,przecież to jego chart,a nie twój prawda?

Ja jak zwykle mogłem pogratulować takich pojazdów szczygłowi,to nie pierwszy chart zrobiony na ,,lepiej niż z fabryki,,

Post: #42

Witam wszystkich.

Pozwoliłem sobie na rejestrację na Waszym forum, aby sprostować kilka rzeczy w tym temacie.

Na początek oznajmiam publicznie ŻE CHART JEST NA SPRZEDAŻ CAŁKIEM NA POWAŻNIE I PROSZĘ O NIE ROBIENIE SOBIE ŻARTÓW, PONIEWAŻ NIE ODWOŁUJE OFERT. Dziękuje.

Dziękuje za pochlebne komentarze, ale nie do końca rozumiem dlaczego niektórzy chcą za wszelką cenę doszukiwać się dziury w całym. Opis jest jak najbardziej rzetelny, lakier na ramie jest matowy (zdjęcie na aukcji jest robione w pełnym słońcu świeżo po powrocie z lakierni) - jeżeli nie wierzycie - zapraszam do mnie na oględziny.

Nie wiem co mam jeszcze napisać, trochę przykro wyczytywać takie rzeczy. Mogę podać ciekawostkę, aukcję na tą chwile obserwuje 80 osób ale boje się że będzie jakiś problem z osobami które robią sobie żarty z poważnych rzeczy.

Sprzedaje go, a właściwie je, ponieważ muszę. Nie mam zamiaru każdemu się tłumaczyć na co potrzebuje pieniądze. Po prostu potrzebuje.
W tym bądź przyszłym tygodniu wystawiam też drugiego bliźniaczego charta, jedyna różnica to fakt iż posiada silnik z krótkiej fabrycznej serii, a jego pojemność to 70 cm3. Obecnie ma przejechane 8 km.

pozdrawiam wszystkich użytkowników!

Post: #43

Takich jak stqc, czy inne jelenie, nie słuchaj.

Post: #44

W porządku
Zauważyłem też, iż bardzo dogłębnie poruszyliście temat plomb.
Prawda jest taka, że plomba pod cylindrem jest nie ruszana, a plomba na pokrywie bocznej była rozpięta na zasadzie wysunięcia jednego drucika z ołowiu. Nie miałem innego wyjścia. Przed rozpięciem zrobiłem zdjęcie, i po złożeniu pokryw złożyłem tak samo jak było.

Przykro mi, no cudów nie ma. Zawsze mogłem zostawić poobijane i porysowane pokrywy, ale plomba była by wtedy założona przez Heńka z fabryki a nie przeze mnie poprawiana...

Post: #45

Luz szczygieł, ale pozwolę sobie z innego forum kopię tutaj dać

Chodzi mi o to, że silnik był odpalony i używany a więc to dobrze. Nie wiem po co to ukrywać ten fakt i pisać, że nie był nigdy odpalany. BYŁ i zapewne pracuje pięknie, powinieneś go ponownie odpalić i wyregulować tak aby był gotowy do użytku i sprawny.
Wiem, że napiszesz, że jest sprawny bo w to nie wątpię, ale odpalony i wyregulowany, pięknie cykający i bardzo mocny brzmi lepiej.

Plombę, że była rozpinana to pies gryzł bo to i tak fabryczny niedoróbek te plomby... żeby każdy mógł rozpiąć plombę to co to za plomba nawiasem mówiąc... Ale nie o to chodzi

Rama, mogłeś napisać, że została dogłębnie sprawdzona i wszystkie spawy zostały zbadane a te które wymagały zostały ponownie nadspawane.

Ogólnie wiesz, że nie mam na celu Cię krytykować. Po prostu myślę, że lepiej by było jakbyś go odpalił skoro już był odpalony bo po co zatajać ?

Cytat: Długo nie mogłem dojść co jest nie tak, aż po zdjęciu koła magnesowego moim oczom ukazał się ścięty klin. Po wymianie klina, oraz zmianie podkładki sprężynowej pod nakrętką wału (podejrzewam że to ona była winna nie dokręceniu koła za pierwszym razem) Chart odpalił. Lecz nie wkręcał się w obroty!

Od razu postawiłem na moduł zapłonowy, chociaż nie mogłem w to uwierzyć że jak to nowy moduł ze starych zapasów a jest uszkodzony? A jednak. Po wymianie na używany ale dobry, motorek odżył i w końcu zaczął normalnie pracować.

No właśnie o takie coś mi chodzi. Napisałeś, że chart jest w 102% sprawny.
Jaką masz pewność, że komuś odpali i będzie jeździł od razu ?
Przecież lepiej byłoby przygotować go pięknie do jazdy czyż nie ?