Post: #121

No no dobra robota

Ten łańcuszek to identycznie zapakowany jak mój, współczesny. Też był w tym natłuszczonym papierze. Olej widzę też mi znajomy Ogólnie to możesz napisać ile dałeś za poszczególne części i olej? Ciekawi mnie jak u Ciebie z cenami a jak u mnie

Aaa i twoje stare tarcze sprzęgłowe to jeszcze nic Moje były w jeszcze gorszym stanie.

Post: #122

Świetna robota,widać ze dbasz o tego Ogara,szerokości

Post: #123

łał, jest w szoku z ilośći zdjęć z wymiany sprzęgła , Ale przynajmniej więcej zdjęc do pooglądania szkoda że sie tragicznie długo ładują. Tarcze nie były takie złe , bywały gorsze i sie jeździło ,

No ale widać że sie coś u ciebie dzieje, powodzenia byle tak dalej

Post: #124

podoba mi się Twoja maszynka no i mój ulubiony kolor jak to mówią "czerwone są szybsze " pozdrawiam i życzę wytrwania w posiadaniu Ogarka

Post: #125

no dzięki że cukrzycie ale chociaż pokazałem wam te wiejskie patenty
więc tak kłęjk za łańcuszek sprzęgłowy zapłaciłem 38 ale brałem więcej części to zapłaciłem 35zł za tarcze dwie to 13,50 zapłaciłem a za tarcze przekładkową 6,50 łącznie 68,50 czy jakoś tak ale olej kosztuje lux 10 z lotosu 11zł za litr wiecie ciekawe jakie są patenty w silniku ale może i w tym roku będę rozbierał silnik i go robił ale dziś spotkałem kolesia co simsonem jeździł i pierwszy raz w życiu siedziałem na simsonie i powiem dramat albo to był jakiś złom ale mój ogarek przy tamtym simsonie to był cud i tyle i może zostane przy ogarku i jednak mnie to zniechęciło do simsonów

Post: #126

ja Ci powiem że miałem simsonka sr 50 skutera, ostatnio sprzedałem Suzuki GSXF'a 600 ( wiadomo nie ma co porównywać ściga do naszych rometów) ale mimo wszystko postanowiłem sobie znowu kupić ogarka żeby wrócić do tych lat kiedy to się jexdziło beztrosko na pomarańczowym ogarze 200 mojego znajomego ( wtedy nabierałem pierwszych szlifów) i właśnie dlatego parę dni temu nabyłem ogara , obecnie jestem na etapie doprowadzania instalacji do stanu prawidłowego

Post: #127

ja robiłem wg książki ale brakowało mi kolorów ale mam dobrze zrobioną i już nie mam problemów z instalacją

Post: #128

u mnie od nowa robię bo kolory mi nie pasują do książki wg. której robię ( oryginalna czeska książeczka z silnikiem jawki )

Post: #129

ja korzystam z książki motorowery romet tej żółtej no i może go będę malował bo już mi ten czerwony w plamki już nie pasuje a jeszcze mam pytanko jaki to jest kolor z palety RAL ?

Post: #130

system oznaczania kolorów oparty na porównaniu z wzorcami


np: http://www.omniart.com.pl/palety%20i%20formularze.htm

Post: #131

nie maluj go ! powiem Ci szczerze że nawet w lekko zadrapanym ale za to oryginalnym lakierze wszystkie romety wyglądają lepiej !

Post: #132

nie ten lakier mnie już razi z początku miałem to gdzieś lecz teraz stwierdza że jakieś malowanko by sie przydało w końcu u mnie to motorek odżył no i odratowałem go z rąk fsiórów

Post: #133

(30-05-2013 22:28:57)Marwerick napisał(a):  no dzięki że cukrzycie ale chociaż pokazałem wam te wiejskie patenty
więc tak kłęjk za łańcuszek sprzęgłowy zapłaciłem 38 ale brałem więcej części to zapłaciłem 35zł za tarcze dwie to 13,50 zapłaciłem a za tarcze przekładkową 6,50 łącznie 68,50 czy jakoś tak ale olej kosztuje lux 10 z lotosu 11zł za litr wiecie ciekawe jakie są patenty w silniku ale może i w tym roku będę rozbierał silnik i go robił ale dziś spotkałem kolesia co simsonem jeździł i pierwszy raz w życiu siedziałem na simsonie i powiem dramat albo to był jakiś złom ale mój ogarek przy tamtym simsonie to był cud i tyle i może zostane przy ogarku i jednak mnie to zniechęciło do simsonów

Ale 13,50 za obydwie tarcze czy od sztuki? Bo jak za dwie, to kurde tanio. U mnie 12,50 za JEDNĄ -,-

A olej też nieco tańszy. U mnie w sklepie ten Lotos LUX10 15,50, ale kumpel ma dojścia do hurtowni i mam po 10zł. Też za ten sam olej

Post: #134

tyle 13,50 to za dwie tarcze chyba musiał bym się zapytać

Post: #135

jak go chcesz pomalować profesjonalnie, a nie pędzlem czy sprejem to jeszcze bym się zgodził. Ale jak nowa farba to już też parę pierdół pasuje dać do ocynku/chromowania, bo jak lakier nowy a będzie stal na czarnej z starości zębatce to trochę lipa. Oryginale naklejki, fabryczny lakier. Mi by było szkoda