Post: #16

Ja polece lanosa zagazowanego. W tej cenie może być ciężko znaleźć w dobrym stanie ale poszukaj. Za lanosem przemawia trwale silniki 8v ( mowcie mi co chcecie ale od moich rodziców przechodzi przeglądy co minimum 20k i nic sie z nim nie dzieje). W miare wygodne choć bez rewelacji.
Astre bym odradzal. W nich zawsze sie cos popsuje lub nie da sie naprawic. Może to stereotyp ale na drodze jak jade to auta będące na awaryjkach to zawsze astry F
Felicia też dobry wybór tylko rdzewieje cała.

Post: #17

(30-05-2013 12:32:25)gt10r5 napisał(a):  Astre bym odradzal. W nich zawsze sie cos popsuje lub nie da sie naprawic. Może to stereotyp ale na drodze jak jade to auta będące na awaryjkach to zawsze astry F

Głupi, ślepy i bez doświadczenia jesteś
I polecam używać polskich znaków.
"Alt" nie gryzie... -.-

Post: #18

Fiata Tipo.

Osobiście mieliśmy i przez 2 lata nawet nie było zaglądane pod maskę. Blachy w ocynku, 1.6 z gazem paliło to 8L w cyklu mieszanym , przy 90 KM.

Post: #19

'Taśma napisał(a):Głupi, ślepy i bez doświadczenia jesteś
I polecam używać polskich znaków.
"Alt" nie gryzie... -.-

Oj widzę, że komuś na ambicję wjechalem. Nie ma to jak pisać o osobie której sie nie zna. Tak na marginesie polskich znaków staram się uzywac tylko na komórce nie mam "klawisza" alt.
Co do samego tematu to przy takim budżecie bedziesz musial bardziej patrzeć na stan potencjalnego auta plus jakie są w ogóle do sprzedania w okolicy niżeli dokładny typ.

Post: #20

Astry F często się psują? Bardzo ciekawe stwierdzenie. Korozja bierze niektóre egzemplarze owszem, ale ze strony technicznej tymi autami się jeździ i jeździ... Tak tak, sam mam też Astrę, ale również zajmuje się naprawą samochodów, i w skali czasu astry "do roboty" się nie pojawiają. Seicento też jest dobrym wyborem, ale od Golfów i wszelkich Szkód lepiej trzymać się z daleka. Felicie sypią się na potęgę.

Post: #21

Blacha może i koroduje sobie, ale technicznie to mocne auta i bardzo tanie. A korozja... no cóż. Nie gnije aż tak aby była niebezpieczna

Post: #22

Ja proponuje Daewoo Tico w gazie. Pali tylko 5 litrów gazu na 100km, a to w przeliczeniu to 13zł na 100km

Post: #23

golf 3 1.9TDI z silnikiem 1Z i najlepiej żeby to było kombi(nie gnije tylna klapa). Jeśli trafisz dobry egzemplarz to do warsztatu będziesz jeździł tylko na zmianę rozrządu i oleju, a w razie wypadku siła zgniotu nie kończy się tuż za drugim autem jak to bywa w CC i innych ticopodobnych

Post: #24

Lanos 1.6 106 km asfalt zwija + do tego gaz i mamy fajne autko

Post: #25

Felicia+LPG , Renault Megane 1,4 ECO 1996 + LPG, Fiat Seicento + LPG To są fajne autka, i mało palą.

Post: #26

Fiat Cinquecento 900, lub jak znajdziesz w 2 tys 1.1 . Mam 900 na gaźniku i super się sprawuje. Zrobiliśmy nim już 14 tys bezawaryjnie
Pali jakieś 4,5 5 l na 100. Zakładasz gaz i jest super.
Nie kupuj 700 bo słabe i ponoć strasznie huczy w środku jak w niektórych maluchach.

Post: #27

1.1 nie chcę bo rozrząd . http://otomoto.pl/skoda-felicia-gaz-C29171388.html moze by zszedl do 2,5 tysia, bo fela mi sie podoba .

Post: #28

ja bym polecił jakiegoś opla bo mieliśmy(fakt to był kadett gdyby nie korozja to by jeździł po dziś dzień) lub jak tu ktoś pisał forda escorta i zabezpieczył blachy przed korozją i nie pchał bym się w auta grupy VW bo za tę cene to będą same zajężdzone trupy i co z tego że tani w zakupie i w częściach jak trzeba bedzie pół vw wymienić

Post: #29

Z tego co wiem skoda miała montowane swoje, własne silniki

Post: #30

@up
Silnik 1.6 w skodzie był zapożyczony z VW.