Post: #1

Witam szanownych kolegów mam sprawe bo zalałem sobie motorynke do pełna juz jakis czas temu i smigała jak głupia No i ją odstawiłem na jakis tyg przychodze do niej cyk na kopa bum bum bum przejechalem sie tam z 1 h
i zgasiłem poszedlem zjeść obiad i wrocilem chce odpalić no i się nie da patrze o świeca cała czarna no to troszke benzyny ściera i lśni no co dalej oblalem ja troszke benzyna aby lepiej odpalila no i odpalila faktycznie na kopa i po jakis 30 min zaczeła przerywać dusić sie patrze i znowu świeca czarna no jasny gwint ;/ Nie wiem co teraz jezdzić tak caly czas czy co

Post: #2

Jakie proporcje mieszanki benzyna-olej? Wymieszane dobrze? Zapłon dobrze ustawiony? Na iinych świecach to samo?

Post: #3

Może świeca ma przebicie albo zapołon ustawiony masz niewłaściwie. Ewentualnie coś z gaźnikiem się dzieje.

Post: #4

Nie przepala jak powinien.Zła mieszanka albo zapłon źle ustawiony.

Post: #5

A wiec tak świeca jest dobra Iskra F80 czy na Boshu działa tak samo aczkolwiek i tak go zalewa leje 150 ml do baku pełnego

Post: #6

Jak pluje na świecę to albo nie dokręcona, albo zrąbany gwint masz