Post: #46

W baku mam jeszcze dobre 2l ale miałbym więcej ale tacie 2l spuściłem do piły. Ale dzisiaj tata mi dołożył i mam 4l zupy jutro doleje i w baku będzie ok 6l

Post: #47

Ja od października mam to samo paliwo w ogarze
W puchu, zalałem do pełna (aż 2l.) bo uczyłem Maję jeździć.
w charcie...

... nie przyznaję się do niego.

Post: #48

(03-04-2013 23:30:46)Tasiemiec napisał(a):  Ja od października mam to samo paliwo w ogarze
W puchu, zalałem do pełna (aż 2l.) bo uczyłem Maję jeździć.
w charcie...

... nie przyznaję się do niego.

Jaką maję?
A co nie jeździłeś dużo?

Post: #49

(03-04-2013 23:36:52)romecik1998 napisał(a):  

(03-04-2013 23:30:46)Tasiemiec napisał(a):  Ja od października mam to samo paliwo w ogarze
W puchu, zalałem do pełna (aż 2l.) bo uczyłem Maję jeździć.
w charcie...

... nie przyznaję się do niego.

Jaką maję?
A co nie jeździłeś dużo?

Pszczółkę pewnie... Myśl logicznie, pewnie jakąś znajomą, koleżankę, siostrę. Nie wnikaj.

Post: #50

ja zawsze tankuje jak muj tata wróci z trasy(jest kierowca) wtedy daje mi 50zl i tankuje. Zawsze coś zostanie ale co zostanie to odkładam na olej. leje Mobil semisyntetic a wiec tani nie jest

Post: #51

Ja tam zawsze 5l i na bardzo długo mi starcza

Post: #52

(03-04-2013 23:36:52)romecik1998 napisał(a):  Jaką maję?
A co nie jeździłeś dużo?

Co Cie interesuję jaka Maję?

Stary, od grudnia jest śnieg i nie chce odejść.
Ogarem tyle co kulig zrobiłem i to wszystko.

Post: #53

W wrzesniu zatankowalem 5l. Do dzis jest z 0,5l Przy mojej jezdzie 5l starcza mi na ok 3-4 dni.

Post: #54

ja tankuje co tydzień 5 litrów (ogara 200) z czego zawsze coś na dnie zostaje

Post: #55

ja zawsze tankuje 5 litrów za ok 30 zł ,chyba że ruskiej to 20 zł, czasami mniej

Post: #56

Ja już nawet nie licze za ile tankuje. Jesli jest potrzeba to jade. Mz swoje pali a rometami jezdze rekreacyjnie
w sezonie to 70zl na benzynke spokojnie na tydz idzie

Post: #57

Tankowanie. Hmmm zdarzyło się że jak zabrakło wachy i do domu dalej niż do stacji to raz zalałem za 40gr. Ojciec się śmieje że jak tak tankuję to gość na stacji jak tylko mnie słyszy to miejsce w kasie robi Tak ogólnie to ile mam to leję. Raz 10zł raz 20zł. A czasem do pełna (50zł). Moja T-1 pomarańczowa za dobrych czasów jak była jazda po lesie to wciągnęła 3,3L.

Post: #58

Ja zawsze za 10zł, no ewentualnie 15, zależnie od tego ile mam kasy. W każdym razie pojeżdżę trochę po osiedlu i zupy ni ma Pali ze 4 litry jak nic. Ale co mu się dziwić. Silnik wysłużony to i chlać będzie...

Post: #59

Ja tankuje za 20zł i starcza to na jakieś 10-15 dni, staram sie też nie jeździć na rezerwie bo raz sie zapomniałem i w baku sucho było

Post: #60

Ja ciągle się nie tyle zapominam, co jestem zmuszony do jazdy na rezerwie. Dzisiaj już Ogi ciężko odpalał (po prostu zupy mało) i po wrzuceniu dwójki na początku przygasał (na jedynce było okej). A później to skończyło się tak, że zgasł i nie miał zamiaru nawet burknąć Czas wziąć kanister w dłoń i wio na CPN