Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Zakup ogara 200 lub 205.
|
Autor |
Wiadomość |
ziman1998
Strzeżegę oryginalnych rometów

Liczba postów: 351
Imię: Szymon
Skąd: Kębłowo
Pojazd: Romet 50-T-1
|
|
19-03-2013 23:02:52 |
|
|
Caro94
Nowy

Liczba postów: 100
Imię: Robert
Skąd: Toruń
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Zakup ogara 200 lub 205.
(19-03-2013 21:51:29)Filox napisał(a): A jeszcze poruszę inny aspekt. Bo wiadomo, ogar fajna rzecz. Lecz jak to jest z jazda w mieście. Bo jak ktoś miesza na wsi to ok, a jak w mieście ? Bo mało spotyka się osób którzy jeżdżą rometami Przeważnie spotyka się tylko kosiarki.
W dużym mieście? Tragedia, brak kierunków i stopu jest dokuczliwy. Póki skręcasz w prawo albo z pasów wydzielonych do skręcania jest ok, ale np. lewoskręt w tego samego pasa co do jazdy na wporst to masakra. Nie masz stopu i kierunków więc musisz machać ręką żeby zauważyli że skręcasz, jednocześnie musisz wcisnąć sprzegło i zatrzymać się bo jadą ci znaprzeciwka. Kilka razy miałem sytuację, że niezauważyli że skręcam i wyprzedzali mnie na skrzyżowaniu, mało brakowało aby mnie skasowali. Druga irytująca rzecz to słabe hamulce. Nawet jeśli utrzymujesz dystans, to zawsze znajdzie się mądrzejszy który cię wyprzedza tylko po to aby dać po heblach i gdzieś skręcić, albo coś mu na droge wyskoczy. Z ogarowymi spowalniaczami (bo hamulcami bym tego nie nazwał) nie masz szans wyhamować w takiej sytuacji, tylko trzeba uciekać na pobocze.
|
|
19-03-2013 23:19:06 |
|
|
Filox
Nowy

Liczba postów: 12
Imię: Franek
Skąd: Mielec
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Zakup ogara 200 lub 205.
|
|
20-03-2013 14:24:57 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|