Jesteś nowy na forum? - Zachęcamy do przywitania się w dziale "Powitalnia" Smile

Zapraszamy na nasz oficjalny profil - facebook.com/ChlopcyRometowcy

Odpowiedz 
Mój pierwszy Ogar 200
Autor Wiadomość
Taśma Offline
Pro
*
Lady


Liczba postów: 3,952
Imię: Mikołaj
Skąd: 1.7km od biurowca
Pojazd: Inny
Post: #151
RE: Mój pierwszy Ogar 200
(08-03-2013 16:49:30)simon1998 napisał(a):  Kurcze sam maże* o takim ogarze

Marzę* :F

Znaleźć 200 w dobrym stanie to nie problem, gorzej z Chartami, t1 a nawet 205.

Cytat:Bo życie jest za krótkie, aby czekać na iskrę i dwa obroty wału.
08-03-2013 17:14:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Reklama
Quake96 Offline
Zielono mi :D
Moderatorzy


Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #152
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Oj słyszałem, że dostać dobrego Charta to nie dość, że ciężko to podobno cena może przekroczyć nawet kilkukrotnie cenę Ogara w identycznym stanie...

Zresztą z roku na rok coraz trudniej w ogóle o dobrego Rometa. Ale co się dziwić...

- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...


"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
08-03-2013 17:20:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Taśma Offline
Pro
*
Lady


Liczba postów: 3,952
Imię: Mikołaj
Skąd: 1.7km od biurowca
Pojazd: Inny
Post: #153
RE: Mój pierwszy Ogar 200
(08-03-2013 17:20:51)Quake96 napisał(a):  Oj słyszałem, że dostać dobrego Charta to nie dość,

Właśnie to powiedziałem :F

Co do cent to nie jest tak źle. Za charta w stanie idealnym dasz 1,5 - 2k a za Ogara w stanie idealnym dasz 1200. Także czy aż taka różnica?

Cytat:Bo życie jest za krótkie, aby czekać na iskrę i dwa obroty wału.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-03-2013 17:27:15 przez Taśma.)
08-03-2013 17:26:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Quake96 Offline
Zielono mi :D
Moderatorzy


Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #154
RE: Mój pierwszy Ogar 200
No niby nie. Ale nie mówiąc tu już o stanie, spróbuj dostać Charta za powiedzmy 200zl. Ogara dostaniesz, na charta musisz naprawdę polować :F

- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...


"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
08-03-2013 17:40:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Taśma Offline
Pro
*
Lady


Liczba postów: 3,952
Imię: Mikołaj
Skąd: 1.7km od biurowca
Pojazd: Inny
Post: #155
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Ja mojego kupiłem za 220zł Big Grin Zatarty był, do malowania itp. ogólnie do remontu. Ale Chart, a ogar to całkiem inna bajka.

Cytat:Bo życie jest za krótkie, aby czekać na iskrę i dwa obroty wału.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-03-2013 19:44:12 przez Taśma.)
08-03-2013 19:43:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Quake96 Offline
Zielono mi :D
Moderatorzy


Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #156
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Ten dzień to jakaś masakra...

Najpierw jeżdżąc sobie ogarkiem, padła mi żarówka w przedniej lampie. Stanąłem, wbiłem luz i sprawdzałem, czy aby nie przełącznik się nie przełączyl czy coś... No i stojąc nacisnąłem klakson. ten zatrąbił, ale po chwili klakson zrobił "Tit tit tuuuuu...." i ucichł razem z silnikiem ogara... Byc może to jakieś spięcie (w co wątpie bo nie raz uzywałem go podczas jazdy i nic nie gasł), albo zbieg okoliczności, bo ostatnio ogi lubil mi o tak zgasnąć na jałowym biegu :/ Ale mniejsza oto. Odpaliłem ogara na popych (co oczywiście tez nie było proste bo ciężko coś odpala) i podjechałem ulicę dalej do kumpla.

Potem postanowiłem iśc z owym kumplem po żarówke do mnie do domu (raptem dwie ulice dalej), co by ją założyć do ogara. Ale kumpel uparł sie i powiedział że jedziemy ogarem i sraczem. I tu byłem głupi że dałem sie namówić, ale nie podejrzewałbym tego co się stanie...

Na ulicy odpalaliśmy swoje "maszyny", mój ogi mimo iż ciężko pali to jednak i tak szybciej ruszyl od sk*tera kumpla... No to słysząc że jego odkurzacz zapalił, pojechałem w stronę domu (on miał jechać za mną). Za rogiem zjechałem sobie na chodnik bo był pusty a i ja świateł nie mialem to wolałem nie ryzykować. Jechałem sobie powolutku gdy niedaleko mojej bramy ogar mi zgasł... No to ja go na popych. Pcham i pcham aż dopchnąłem na podwórko (a on i tak nie odpalił). Stanąłem zrezygnowany i odwrócilem sie za siebie bo gdzies kumpel mi zniknął ze swoim odkurzaczem. Ale zamiast niego, przed bramą zobaczyłem radiowóz. Policjant popatrzył na mnie, widział że stoję i pojechali... Ale wiedzialem, ze wrócą. szybko wybiegłem przed bramę, patrzeć za kumplem (bo sam nie dałbym rady szybko schowac ogara do piwnicy, gdzie musze go targać po schodach), ale ani śladu. Za to zza rogu znów wyłoniła sie lodówa (vide, radiowóz). No to ja ogara w gląb podworka i dzida za samochód. Niestety... wpadli z latarkami i zaczęło się...

Podeszli do mnie, waląc mi światłem po oczach. Zapytali gdzie jest mój "komarek". Kazali mi go wyciągnąć przed bramę. I wtedy pojawił sie ten kumpel (jak sie okazało szybko schował skuter i przybiegł z buta bo widział, ze jadą za mną panowie z czerni...) . Sama kontrola była trochę dziwna. Opiszę ją, nie po to żeby się żalić, bo wiem że sam zawiniłem, tylko po to, żeby opisać sytuacje, gdyż to co sie działo było z lekka nietypowe.

Otóż, zaczęło sie od pytania, czy jest na chodzie, czy jest zarejestrowany itd. Powiedzialem, ze nie jeździ bo gubi iskrę i nawet jak zapali to na moment i zgaśnie. Kazali mi przynieść dokumenty od niego (miałem w domu a że bylem pod domem to poleciałem szybko). Jak pokazałem im dowód rejestracyjny to policjant powiedział i tu cytuję "To nie jest dowód rejestracyjny, tylko potwierdzenie wpisu do rejestru". Jako że panowie byli wyrozumiali, to powiedzialem tylko, ze taki dostalem i nic innego nie było do niego (choć wiedzialem, że to dowód rej. ale sie nie kłócilem, żeby jakoś ich ugadać) . Sprawdzili numery ramy, zgadzały się. Następnie jeden policjant zabrał wszystkie papiery i poszedł do radiowozu. Drugi stał z nami. Przy okazji powiedział, że powinienem mieć kartę rowerową (zapewne chodziło o motorowerową). . I tu niby miał rację, ale wg. mnie chyba nie wiedział nic o wprowadzeniu AM.

Żeby rozluźnić jakoś tą całą kontrolę, mój kumpel zapytał policjanta, czy w skuterze który ma aut. skrzynie biegów, da się zmierzyć glośność tłumika w decybelach. Co odpowiedział pan policjant? Znów cytuję "Nie wiem. Chyba tak". Na kolejne pytanie o dopuszczalną głośność tłumika owy policjant też nie wiedzial co powiedzieć. No to kolega zapytał jeszcze o przegląd. Przedstawil jak ma się sytuacja, że ma od 2006 roku bezterminowy przegląd. I czy jest on jeszcze w takim razie ważny? Tu kolejny raz byłem zaskoczony, bo w odpowiedzi uslyszeliśmy, że skoro jest bezterminowy to znaczy że jest ważny . Ja nawet się słowem nie odezwałem, żeby nie robić z siebie mądrali i wogóle, ale z tego co wiem to przeglądy bezterminowe straciły ważność we wrześniu 2010 roku, prawda?

Po chwili stania, z radiowozu wyszedł drugi funkcjonariusz. To co mi oznajmił zdziwilo mnie i do tej pory nie wiem o co kaman. Stwierdził, [ iż owy Ogar nie był nigdy rejestrowany i nie jest zarejestrowany nawet teraz. Byłem w lekkim szoku, bo jak to możliwe, jeśli mam dowód rejestracyjny (podbity w 89 roku) i tablicę rejestracyjną? No ale nie dyskutowałem, tylko jeszcze zapytałem co mam w takim razie zrobić, aby go zarejestrować. Usłyszałem jedno zdanie: "Porządek w papierach" . Jeden z nich dodał też, że gdyby się doczepili, to już za sam brak OC dostałbym co najmniej 3000zł mandatu (jakiś fundusz czy jakoś tak, z tego wszystkiego zapomniałem jak to sie nazywa) Następnie panowie policjanci kazali mi tylko schować "komarka" do piwnicy i nie wyjeżdżać dopóki nie zrobie porzadku z dokumentami. Ja juz tylko potulnie podziękowałem za uprzejmośc i czym prędzej odstawiłem Ogara tam gdzie jego miejsce.

Na koniec chcę podkreślić, że tym co napisałem, nie mam w zamiarze obrażać owych funkcjonariuszy. Wręcz przeciwnie, dziękowałem im i cieszylem sie że są jeszcze wyrozumiali ludzie. Tylko zastanawia mnie jak to możliwe, żeby nie zostali nie wiem przeszkoleni czy coś. Bo skoro mają uprawnienia do kontroli to chyba powinni znać kodeks drogowy i ogólnie przepisy? To nie ich wina, tylko tego chorego systemu panującego w naszym kraju...

Niech moja "przygoda" będzie nauczką dla mnie, i przestrogą dla innych. Lepiej być ostrożnym i nie ryzykować! Sam teraz nabrałem rozumu i póki co Ogiego czeka odpoczynek, a ja chyba znów zacznę walkę o dokumenty...


PS: Może to zabrzmi niewiarygodnie, ale poprzedniej nocy miałem coś w stylu proroczego snu Tongue Śnilo mi się, że w końcu mnie złapali. No i w sumie to możnabyło przewidzieć. Szczęście w nieszczęściu, że trafiłem na miłych funkcjonariuszy i ten raz mi odpuścili.

- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...


"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-03-2013 03:02:58 przez Quake96.)
09-03-2013 02:58:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
[+] 1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post.
michax Offline
Mechanik
*


Liczba postów: 44
Imię: Michał
Skąd: Olza
Pojazd: Inny
Post: #157
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Bardzo ciekawa historia ale funkcjonariusze trochę niedoedukowani Big Grin
Ja też miałem spotkanie z takimi na sygnale mnie gonili Smile

Simson 115ccm Project:Simson S115 By Michax
Fanpage:Simson by Michax Project 2k17
BikePics:Bikepics Michax
09-03-2013 10:52:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Ćmaga Offline
Gazownik, kierowca
*


Liczba postów: 108
Imię: Jakub
Skąd: Włodawa
Pojazd: Romet Ogar 205
Post: #158
RE: Mój pierwszy Ogar 200
No, masz szczęście, że trafiłeś na wyrozumiałych policjantów. Pisałem Ci wcześniej, że lepiej nie ryzykować i zrobić porządek w papierach. A co do wiedzy policjantów to norma, dla mnie w tamtym roku jak jechałem Duo to funkcjonariusze SG próbowali wmówić, że to jest pojazd inwalidzki i trzeba mieć specjalne uprawnienia i zdrowy człowiek nie może jeździć tym, ale się z nimi kłóciłem i puścili bo i tak nie mieli racji. A co do problemów z paliwem to kranik może się przytkał. Teraz będziesz miał czas na ogarnięcie papierów i może dofinansujesz trochę swojego Ogara na sezon. Powodzenia w dalszych pracach.
09-03-2013 12:10:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Przemek Niedostępny
Klubowicz
*


Liczba postów: 1,740
Imię: Przemek
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Chart
Post: #159
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Ci policjanci mają wiedze nie lepszą niż typowy 12 latek z forum :F

Pozatym co ma skrzynia biegów do mierzenia decybeli? Hałas to hałas.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-03-2013 12:37:17 przez Przemek.)
09-03-2013 12:36:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Quake96 Offline
Zielono mi :D
Moderatorzy


Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #160
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Chodzi o to, że podczas mierzenia głośności tłumika, drogówka przykłada do tłumika jakiś tam aparat, a tu musisz wkręcić motor na bodaj 4,5k obrotów, czy ileśtam. A jak wkręcić skuter na obroty, jak gdy dasz mu gazu to jedzie :F A dopuszczalna ilość decybeli to bodajże 96. Kumpla to zastanawiało, bo jego skuter ma taki tlumik, że jak jechał za mną, to nie słyszalem czy ogar wkreca mi się już na wysokie obroty :F

Co do paliwa, to tez obstawiam kranik. Ale ogółem jesli chodzi o trudności z odpaleniem i gasnięciem, to winiłbym coś z elektryką. Być może świeca...

A na razie muszę sobie "odpocząć" niestety. Może w takim układzie zabiorę się za ogólne czyszczenie silnika. Ale najpierw muszę pogadać po znajomych czy w razie co to pomoże ktoś to potem z powrotem poskładać :F

A co do ogarniania papierów, to już totalnie zgłupiałem :F Teraz nie wiem czy ogar bez kitu jest teraz nie zarejestrowany czy jest zarejestrowany... Do tego braki w dokumentach, dziwna sprawa z OC. Jeden wielki syf -.- Z resztą założyłem o tym temat w dziale dokumenty. Jakby ktoś chciał choćby spróbować pomóc, będę wdzięczny, bo sam stoję teraz w martwym punkcie.

- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...


"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-03-2013 14:10:35 przez Quake96.)
09-03-2013 14:07:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Marwerick Offline
Mechanik
*


Liczba postów: 1,866
Imię: Zbigniew
Skąd: rumia (GWE)
Pojazd: Inny
Post: #161
RE: Mój pierwszy Ogar 200
ten fundusz to ufg jest i ostatnio nawet pisane było gdzieś ze są kary za brak oc i to dotkliwe z tego względu że dużo samochodów bez oc jeżdzi
09-03-2013 21:38:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
kondzio310 Offline
Kondziu
*


Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
Post: #162
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Ale nie wiedzę problemu w zmierzeniu decybeli skuterowi, przecież położysz na nóżce centralnej skutera, koło tyle w powietrzu, dasz gaz koło będzie się kręcić i tyle.
09-03-2013 23:18:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Quake96 Offline
Zielono mi :D
Moderatorzy


Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #163
RE: Mój pierwszy Ogar 200
kondzio - Ale kumpel stópki centralnej nie ma w swoim :F No ale ogólnie to masz racje. Sami na to nie wpadliśmy Tongue

- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...


"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-03-2013 23:43:26 przez Quake96.)
09-03-2013 23:41:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Quake96 Offline
Zielono mi :D
Moderatorzy


Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #164
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Update!

Śnieg za oknami, zima znów zaskakuje kierowców, a ja mam w końcu czas żeby zabrać się za moją bestię :F

Powolnymi krokami zmierzam ku rozbiórce silnika. Zrobiłbym to nawet jutro, ale kto mi to potem poskłada? :F Pytam po znajomych, to ciężko znaleźć kogoś, kto umiałby złożyć ten silnik "do kupy" jak już bym skończył, a nie chcę zostać na lodzie. Póki co jednak zabieram się za to, co jeszcze będę (chyba :F) potrafił ponownie poskładać. Dzisiaj nie zrobiłem prawie nic. Powiększyłem sobie przestrzeń pracy w piwnicy, oraz zdjąłem tłumik (który swoją drogą jest chyba częściowo wybebeszony). Przy okazji odkryłem też że Ogi znów się zlał. Pewnie znowu ze 200ml oleju poszło się kochać... Lista zakupów coraz większa, a pieniędzy znikąd Sad

Obecna lista mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy:

- Nowy simmering (bo nie wykosztuje się do końca roku z ciągłym dolewaniem oleju :F )
- Półksiężyc + ewentualnie wałek
- Puszka farby w sprayu (do pomalowania bagażnika + ew. poprawek ramy)
- LUX 10 (obecny się skończył, a silnik znów się zlał)
- Mixol S (Tego też już niewiele)
- Przednia felga
- Błotniki
- Lampa tył
- Uszczelki (ew. dorobić samemu)
- Porządna świeca
- Naklejki bak + pokrywa
- Pierścienie
- Tarcze sprzęgłowe

I kto wie co za "kwiatki" jeszcze wyjdą...

Póki co zabiorę się za ogólne czyszczenie tego co dam radę. Muszę wypucować silnik i cylinder, tłumik i parę innych pierdółek. Potem dobrze by było jakbym znalazł pomocnika do silnika (ale sie zrymowało :F) i wtedy mogę bezpiecznie zabierać się za rozbiórkę całej jednostki napędowej i jej oględziny. Aż boję się zaglądać do "serducha" mojego Ogara... Oby tylko nie było aż tak źle Wink

I tutaj też pytanie do was. Jakie części zazwyczaj wymienia się przy takim "przeglądzie" silnika? Zakładam, że łożyska, uszczelki ale czy coś jeszcze? Muszę wiedzieć na co i na jakie koszta się przygotować zanim rozbiorę silnik. Bo zamierzam zrobić go raz a porządnie, więc trzeba się finansowo przygotować.

Aaa i zapomniałbym! Mam kilka "nowych" fotek Wink



Wszystkie robione z fleszem, więc znowu kolor wygląda jaśniej niż w rzeczywistości >,<

Nie wiem kiedy Ogi doczeka się porządnej sesji...

- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...


"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-03-2013 01:59:45 przez Quake96.)
11-03-2013 01:54:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
RequiredData Offline
Banned


Liczba postów: 163
Imię: Dawid
Skąd: Bychawa k Lublina
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #165
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Zależy jak bardzo zużyte są części. Ja to zawsze wymieniam łożyska, simmeringi, pierścienie, tulejki skrzyni, śrubki.
Chyba że bardziej zużyty jest to regenerujemy wał, kupujemy cylinder, części skrzyni, tarcze sprzęgła, łańcuszek.
Zależy jak bardzo zużyte są części. Ja to zawsze wymieniam łożyska, simmeringi, pierścienie, tulejki skrzyni, śrubki.
Chyba że bardziej zużyty jest to regenerujemy wał, kupujemy cylinder, części skrzyni, tarcze sprzęgła, łańcuszek.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-03-2013 10:42:16 przez RequiredData.)
11-03-2013 10:41:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 





Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości


Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
POMÓŻ W UTRZYMANIU FORUM!

Zaloguj do Poczty
Kontakt | Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS | Mapa użytkowników | Lista banów
 Witaj, Gość
Musisz się zarejestrować przed napisaniem posta.


  

Hasło
  





Reklama


 Szukaj na forum

(Zaawansowane szukanie)

 Ostatnie wątki
Ogar 205 dziwny dźwięk z ...
Ostatni post: Norweski Zomowiec
Wczoraj 22:12:59
» Odpowiedzi: 5
» Wyświetleń: 85
Delta RMR 24 - szarpiący ...
Ostatni post: MacRoial
Wczoraj 21:26:29
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 462
problem z rocznikiem Wigr...
Ostatni post: wigryman
Wczoraj 00:15:11
» Odpowiedzi: 10
» Wyświetleń: 249
Romet sygnał
Ostatni post: sbanys
20-11-2024 09:35:46
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 378
Lub [Z] ramę goła do kom...
Ostatni post: Debesta
20-11-2024 06:08:48
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 93
Witam Panów mam na imię N...
Ostatni post: Debesta
20-11-2024 05:52:11
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 353
Jak zamowcować podnózki d...
Ostatni post: Debesta
20-11-2024 05:46:48
» Odpowiedzi: 13
» Wyświetleń: 497
Przywitanie
Ostatni post: Debesta
20-11-2024 05:32:51
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 71
Kolor Komara.
Ostatni post: łogór 200
20-11-2024 01:37:56
» Odpowiedzi: 18
» Wyświetleń: 19224
Identyfikacja modelu w ce...
Ostatni post: Korczas
19-11-2024 15:02:30
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 92
zawory w ogar 202 fl
Ostatni post: Milczak64
19-11-2024 02:19:22
» Odpowiedzi: 4
» Wyświetleń: 244
202 Fi - wymiana oleju sk...
Ostatni post: Milczak64
19-11-2024 01:56:36
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 828
Ogar 202 na silniku 139fm...
Ostatni post: Milczak64
19-11-2024 01:41:16
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 80
Wigry1 problem z rocznik...
Ostatni post: zaz
19-11-2024 00:23:17
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 154
Kupno zabytkowego motoru ...
Ostatni post: wojakrob
18-11-2024 10:10:04
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 292

Reklama