Ocena wątku:
- 3 głosów - 5 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Le Squadaque, czyli sołtysowy Romet Wigry 3 (1986)
|
Autor |
Wiadomość |
sebon30
Rometowiec z krwi i kości
Liczba postów: 826
Imię: Sebastian
Skąd: Krzywcza
Pojazd: Romet Kadet
|
RE: Le Squadaque, czyli sołtysowy Romet Wigry 3 (1986)
jak masz okazję to kup
Bartek już sobie wyobrażam twojego wigry w ral 5015 i oryginalnymi naklejkami. Będzie wyglądał jak nowy.
Ja swojego wigry, co leży u babci też będę remontował, ale nie do takiego stanu "jak nowy" tylko tak, żeby fajnie wyglądał.
Ma wzmacnianą ramę (oczywiście nie przeze mnie, tylko takiego tato już kupił)
Też będę malował RAL 5015 ale sprayem bo szkoda mi kasy na lakier na rower
100 post- 14.12.2012 godz 21:55:17
500 post- 3.08.2013 godz 16:23:39
|
|
20-02-2013 13:04:47 |
|
|
Sołtys
Ja tu tylko sprzątam...
Liczba postów: 1,557
Imię: Bartek
Skąd: Sokołów Małopolski
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Le Squadaque, czyli sołtysowy Romet Wigry 3 (1986)
Dzisiaj ostatecznie postanowiłem na jaki kolor pomaluję moją "rakietę"! Będzie to F323 Oliwkowy z palety Fiata 125p.
Wpadłem na ten pomysł, gdy dokładnie tydzień temu podczas spaceru napotkałem panią jadącą na pięknym, oryginalnym Wigry 3 pierwszej serii w tymże kolorze.
Lakier musiał być oryginalny, bo rower posiadał oryginalne naklejki. Romet stosował w bardzo dużym stopniu paletę z "Dużego fiata" (Widać to zarówno w rowerach, jak i motorowerach), więc ten kolor wydaje mi się być najbardziej prawdopodobny, a nawet jeśli nie, to najbardziej przypomina oryginał. Jestem jednak prawie pewny, że był to ten kolor.
Co myślicie?
facebook.com/oldromet - Zapraszam!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-03-2013 18:53:41 przez Sołtys.)
|
|
08-03-2013 18:51:10 |
|
|
Sołtys
Ja tu tylko sprzątam...
Liczba postów: 1,557
Imię: Bartek
Skąd: Sokołów Małopolski
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Le Squadaque, czyli sołtysowy Romet Wigry 3 (1986)
Aktual!
To było tak:
Wczoraj pojechałem z rodzicami do rodziny do pewnej małej wsi koło Harasiuk (Pod Biłgorajem) na imieniny mojego Wujka.
Oczywiście przy stole zgromadziły się wszystkie wujki i nie wujki, dyskutując o tym, co tam u nich słychać.
Zapytałem się wujka-solenizanta, czy nie zna kogoś, kto w jego wsi jeździ jakimś rometowskim składakiem, bo niedawno kupiłem Wigry i szukam części.
A on mi na to, że rok temu pociął i wywiózł na złom Wigry 5(!), które dostał na przydział w latach 80. Żółte!
Gdy opisał mi odblaskową chorągiewkę przy bagażniku byłem już pewien, że mówi prawdę - To był Wigry 5. Nigdy się nie pytałem, to mi o nim nie mówił.
Poczułem trochę żal, bo "piątka" to dość rzadki model. Ale trudno, wujkowy składak już nie istnieje...
Spytałem się o białą przednią lampkę. Odpowiedział, że jak go ciął, to zostawił plastiki i może ją znajdzie.
Jak wychodziliśmy, to z wujkiem poszukaliśmy tej lampki. Znalazła się! Wujek mi ją podarował!
Wtedy coś sobie przypomniał . "Ty, Bartek! Choć, to Ci coś pokażę!"
Przypomniał sobie, że Wigraka nie pociął, tylko rozkręcił i leży w niewielkiej stercie złomu na końcu gospodarstwa!
Było już ciemno, więc poświeciłem telefonem - Żółte(!) Wigry 5 pierwszej serii!
Niestety wczoraj było zimno i wszystko było pozamarzane. Dlatego, żeby nie uszkodzić roweru, zostawiliśmy go w spokoju. Jak będzie cieplej, stopnieje lód, to wbijemy do wujka i złożymy piątkę.
Przy okazji dowiedziałem się, że inny wujek, również obecny przy stole ma na strychu kilka ram ze składaków i w szopie też trochę rowerów się znajdzie.
The End.
P.S. Lampka jest na razie bardzo brudna, więc zdjęcia zamieszczę, gdy doprowadzę ją do stanu używalności.
facebook.com/oldromet - Zapraszam!
|
|
11-03-2013 17:23:46 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|