Dziewczyna...
|
Autor |
Wiadomość |
zigu98
Praktykant
Liczba postów: 366
Imię: Grzegorz
Skąd: Okolice Stalowa Wola
Pojazd: Inny
|
Dziewczyna...
Siemka Panowie..
Mam problem z dziewczyną. Jest ona w moim wieku, chodzimy razem do klasy a nawet siedzimy razem. Jesteśmy przyjaciółmi od bardzo dawna. Lecz jakis czas temu, prawie od początku roku szkolnego zaczęło między nami coś iskrzyć. Był pierwszy niewinny buziak, przytulanie... Potem siedzenie razem na przerwie przytulonymi do siebie, pisanie do rana. Ale razem nie bylismy, do nie wiedziala co do mnie czuje. Aż coś sie zaczeło nie dawno psuć, aż w końcu miała dać odpowiedź ostateczną, czy coś z tym robimy czy nie. No i wczoraj napisała, że chce być przyjaciółką tylko, bo nie rozwiązała swoich problemów.. Okazało się że wróciła do przjaźni z byłym. Dla mnie z Nim zerwała podobno. Okazało się również że kochała mnie tylko jak przyjaciela i nic więcej. A jego przez cały czas kochała i kocha. On napisał do niej w walentynki że ją kocha. A ja w walentynki nic, bo była obrażona, i nie chciała mnie słuchać. On jest od niej 2 lata starszy i mieszka trochę dalej. Co robić? Ja ją strasznie kocham...
Dalsza część, bo piszę z telefonu, a komp się zepsuł. Mam limit znaków i dlatego tak.
Ona ma się z nim spotkać w niedziele przyszłą i porozmawiać poważnie. Widać że chce się bardzo przyjaźnić, bo mówi o tym i nie da mi odejść. Co mam robić? Odpuścić czy walczyć dalej.. Może coś zmienić się da przez ten tydzień? Ja ją bardzo kocham, ale chyba już straciłem... Piszę o tej godzinie bo nie mogę spać, cały czas o niej myślę.. Pomocy bo nie wiem co mam robić, sam sobie już nie daję rady.
Jeśli się da to proszę, Administratorów, alobo Moderatorów o połączenie tych dwóch postów.
"Live to ride
Ride to live
Away of life"
Aktualne pojazdy:
FSO Polonez 1.6 GLI '96
Byłe pojazdy:
Romet Ogar 200 '88
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-02-2013 04:01:09 przez zigu98.)
|
|
17-02-2013 03:54:25 |
|
|
zigu98
Praktykant
Liczba postów: 366
Imię: Grzegorz
Skąd: Okolice Stalowa Wola
Pojazd: Inny
|
RE: Dziewczyna...
Ale on o tym dobrze wie co do niej czuje... Właśnie jak już wiedziała, zastanawiała się czy chce żebyśmy byli razem, ale pojawił się on. Na spotkanie nie mamy szans najbliżej to za tydzień w poniedziałek, po tym całym jej spotkaniu. Mnie się wydaje że ona nie chce się ze mną spotkać, bo wie że w jakiś sposób mnie skrzywdziła.. Tłumaczy że nie może się spotkać bo ma remonty w domu i musi sprzątać. A mieszkam od niej 2km, 10 minut na piechotę..
Powiedziałem, jej że najlepiej jakbym po feriach zmienił miejsce na którym siedzę w szkole. Ona prosiła żebym tego nie robił, bo sobie nie wyobraża siedzieć z kimś innym, za bardzo się do mnie przyzwyczaiła i przywiązała. Powiedziała że mnie też kocha, ale jak przyjaciela, i że nigdy mnie nie chce stracić..
Pisałem z nią cały dzień wczoraj aż do 3 w nocy dziś.. Próbowałem wszystko wyjaśnić. Napisałem jej kilka słodkich smsów, i napisała na to : "Jak cię tu nie kochać... Uwielbiam to co piszesz".
Zapytałem wprost czy chciała by być z tamtym, ona powiedziała że nie wie tego.
Chce żebym jej pomagał, kiedy będzie mnie potrzebowała. Brat tego gościa co ją "kocha" pisze z nią czasem. I ten gość powiedział temu bratu, "niech spierdala"... Zapytałem ją, jak może po takim czymś coś czuć do niego, ona powiedziała że serce nie sługa...
Staram się o nią bardzo, robiłem dla niej wszystko, ale ona traktuje mnie jak dobrego przyjaciela.. Ja jak się dowiedziałem że ona kocha kogoś innego,to mnie to bardzo zabolało, i cierpię po prostu.. Dziś nie spałem w ogóle, bo myślałem o niej, i o tym co się stało... Napisałem jej że o niej myślę i że ją kocham...Znamy się 8 lat, i nigdy mi nie była obojętna. Ja już nie wiem co robić mam, strasznie cierpię.
"Live to ride
Ride to live
Away of life"
Aktualne pojazdy:
FSO Polonez 1.6 GLI '96
Byłe pojazdy:
Romet Ogar 200 '88
|
|
17-02-2013 11:49:23 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|