Post: #1

Witam mam takie pytanie, ponieważ wpadły mi ostatnio dwa gaźniki od jakiejś ruskiej piły spalinowej o przelocie 19mm i pytanie jest takie czy powiekszajac wlot w cylku do 19mm na poczatku mini szlifierką i montujac ten gaźnik komarek reagował by bardziej na gaz? Nie chodzi mi tu o powiekszenie osiagow tylko o to zeby byla lepsza reakcja na gaz poniewaz na orginalnym gaźniku gm12f jest on taki mulący, pytam bo widzialem tylko takie gaźniki w jawkach jak szukalem na ten temat a o komarku nic nie znalazłm , wiec tak w skrócie :
1.czy da sie takie coś zrobic?
2.czy poprawila by sie reakcja na gaz?
3.czy nie bedzie zalewać?
4.czy musial bym poszezac caly wlot do cylka czy wystarczy poczatek?

Post: #2

Dolot w cylindrze od s38 można maksymalnie rozwiercić do 17 mm, a tak poza tym gaźnik 19 mm do komara to sporo za dużo .

Post: #3

19mm? 19mm to się do cylindrów 70ccm wkłada...

Post: #4

Czyli że ten wymysł mi nie wyjdzie a pytam bo kumpel ma jawke 50 z gaźnikiem 19mm i chodzi mu to bardzo ładnie i na dodatek spadło mu spalanie ale szkoda ze w komarku nie da sie takiego wstawic

Post: #5

W jawce mu spadło spalanie, bo załozył cywilizowany gaźnik a nie jikova

Post: #6

Ten gaźnik co ja mam jest dośc dziwny bo na wlocie powietrza ma 25mm zweza sie sie w srodku do 16mm i wychodzi na 18,5mm jest to dość dziwne i czy robiac wlot wcylku na 17mm i dajac ten gaznik ni dalo by to cos? Chyba ze orginalny rozwiercic? Myslalem nad k60b ale to tez koszta sa... poprostu zalezy mi zeby ten silnik nie byl tak mulący.

Post: #7

Gaźnik zwęża się stożkowo(najprawdopodobniej) działając jak dyfuzor-zmniejsza się przekrój poprzeczny, wzrasta szybkość przepływu mieszanki, dzięki czemu paliwo jest lepiej wymieszane z powietrzem.

Rozwiercać oryginalny króciec do 19mm to na moje oczko przesada, jeśli już miałbym coś takiego robić to zrobiłbym redukcję(przejściówkę) z tych 19mm na te 13mm(chyba). Wyglądałoby to następująco: króciec, przejściówka z otworami na szpilki(bez gwintu), gaźnik, szpilki wkręcane w gwint w króćcu.

Choć czy ja wiem czy się opłaca wstawiać taki przelot...

Powiem jedno:

SPRÓBUJ I ZDAJ RELACJĘ! Nie przekonasz się dopóki nie zastosujesz teorii w praktyce. Jesli masz zaplecze to do roboty, może akurat wyjdzie coś ciekawego.

Post: #8

Ok, bede próbowal w każdy czwartek mam warsztaty szkolne w ramach praktyk wiec dostep do spawarek tokarek i czego tylke chcem mam za darmo wiec kombinowac moge, jezeli cos mi sie uda zrobic to zdam relacje co mi z tego wyszlo. Pozdrawiam.

Post: #9

O widzę kolejny z "okolic" hmm a czasami bardziej by ci się nie opylało kupić 023 i sprzedać s38? bo s38 ma 1,4 konia a 023 ma 1,7 konia do tego gaźnik gmf 13 i może cylek od 019 i moc jest i mam do cb pare pytań na pw

Post: #10

a jaki ty gaźnik chcesz dać 19n1, amal czy jak ?
Kolega z okolic 40km mam do Ciebie, może kojarzysz Reszel

Post: #11

Tak, Reszel kojarzę, a silniki mam dwa, jeden ogar z silnikiem 023 niedawno kupiłem w kiepskim stanie całego za 70zł, ale silnik dobry to do swojego wsadziłem a ten s38 do tej kiepskiej ramy i po prostu do eksperymentowania go zostawiłem zobaczyć co to wyjdzie, a gaźnik ten jest z ruskiej piły spalinowej jakiejś.

Post: #12

jeżeli wszystko chodzi to nie poprawiaj fabryki tu udoskonalisz to coś innego się roz###li

Post: #13

Właśnie o to chodzi że na orginalnym gaźniku jest straszny muł bo mam gaźnik do wymiany bo na tym to tylko wielkie "BUUUUUUUUU" słychać po dodaniu gazu, jeżeli powoli daje jest ok, ale szybciej i już kiepsko, w gaźniku dysze zmieniałem czysciłem z 4 razy i nic nie pomaga a na innym jest ok. więc jeżeli ten silnik już i tak miał iść na złom (połamane kartery bo spadł łańcuch i są poklejone pokseliną , więc nie opłaca sie nawet go remontować, dlatego chcem sie nim pobawić, jeżeli b cały był sprawny to bym nie ruszał, a też nie będe kasy wydawał na gaźnik nowy więc mając ten od piły pomyślałem że może i poprawiło by to "wkręcanie sie"... silnik nadaje sie jedynie na złom więc nie szkoda go a mam nowy 023 już wstawiony i jest w orginale na częściach zmd, a w s38 cyl i tłok są zaminniki głowica też... więc nie szkodzi mi pobawić sie skoro nic to nie kosztuje, jak coś zepsuje będe pisał żeby ktoś inny takiego błędu nie popełniał Pozdrawiam.

Post: #14

chyba że tak skoro on miał iśc i tak na złom to można kombinować

Post: #15

Lepiej potestować na złomie i zdać relacje niż żeby ktoś sobie popsuł silniczek sprawny