Jawa 50 mustang, kondzia
|
Autor |
Wiadomość |
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Jawa 50 mustang, kondzia
Ogólnie ja w zimę też wiele robię, Garaż jest, sprzęt do pracy można powiedzieć że jest, ale Piecyka to nie mam , jak silnik robiłem w tą zimę to był ogień , bo nie lubie pracowac w rękawiczkach, jak silnik rozkręcałem i wykręcałem z ramy no to rękawiczki tak zawsze ręce nie zmarzną.
Musiałbym pomyślieć nad jakąś kozą w garażu, Komin jest, to zawsze było by cieplej.
|
|
30-01-2013 22:38:34 |
|
|
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Jawa 50 mustang, kondzia
Właśnie szkoda, że nie orginalne barwy, ale te 2 lata temu nie myślałem o 100% orginalnośći, głównie chodziło mi o to żęby to jakoś pomalować, Ale szczerze powiem że jak będe poprawiał malowanie to też chyba niebieski trzasne, Jakoś orginalne malowanie mustanga do mnie nie przemawia, jak załatwie kiedyś kaczke to pójdzie w orginał biało zielony być możę, jak sie uda.
Co do Jawki, no to musze wierzyć że mi sie dysza nie zatka bo będzie dupa, bo nie mam jak jej wykreć, wczoraj chciałem wykręcić dysze, a byłą wkręcona ta współczesna dysza, ja do okręcania a tu pół łebka odleciało, gaźnik wykręciłem, kombinerki, kluczyk nic nie dało rady słaby materiał, rozciołem rowek głebiej, no i dalej nic, i już po robocie, teraz myśle że mogłem podgrzać gaźnik, ale teraz to już po sprawie, chyba żę jeszcze bardziej natnę dysze, ale to już gaźnik troche natnę
|
|
22-02-2013 15:59:35 |
|
|
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Jawa 50 mustang, kondzia
Wiec pora przyszła na odświeżenie, może wizualnie wielkich zmian nie ma, no ale co by nie było to zawsze jakieś zmiany są.
na tył, wpadło nowe koło, stare było zajechane że tak powiem, piasta byłą tak rozwalona że szkoda gadać, a o rdzy na feldze już nie wspomnę, Ta nowa, możę nie ma jakiegoś szału, ale co najważniejsze jest prosta, piasta jest ok, wszystko kręci się jak należy i wżerów też nie ma.
Zainwestowałem również w układ paliwowy, Wpadł filtr paliwa, bo ostatnie 2 przypadki ze zatkanymi dyszami, mnie popędziło do założenia filierka, wpadł również nowy wąż zbrojony.
Trzymając się paliwa, to zawitał nowy gaźnik, znaczy nie nowy ale po prostu inny, Bo tamten nie trzymał wolnych obrotów, a zapalanie to był koszmar, tylko i wyłącznie na pych i przez pierwszą minutę mocno przerywał, ale myślałem że to zapłon ale po wymianę gaźnika jest elegancko.
jak tak patrze na zdjęcia to zauważyłem że wymieniałem jeszcze kopniak wpadł nowy i odrazu inaczej wygląda, z nowości które sobie przypominam to linka hamulca tylnego , przeważnie nie pisałem o takich detalach ale coś mnie dzisiaj wena nastała . Na pewno jest jeszcze kilka drobniejszych zmian, o których sam pewnie zapomniałem, i podczas pisania do głowy mi te zmiany nie przyszły , ale to byy było na tyle pozdro.
|
|
13-03-2013 22:33:59 |
|
|
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Jawa 50 mustang, kondzia
Na zdjęciu to może i wyglada hehe . Nie no nie jest zły wiadomo jest gdzie nie gdzie porysowany, ale jak widzę że powierzchowny nalot rdzy sie robi to od razu go likwiduje, i co jakiś czas K2 Aluchrom żeby sie wygląd nie popsuł , Z wydechu to jedynie jest kolanko nowe, no i uszczelka heh,
Dzisiaj jechałem na rekolekcje (zimno że szok), Ale odpaliłem na podwórku jawke, i patrze a tu dym leci z łączenia kolanka z tłumikiem, to dzisiaj obrałem kierunek garaż, i przy okazji tłumik wypaliłem, dławiki wszystko odrazu lepiej wygląda w środku. Testu jeszcze nie było dam silikonowi wyschnąć, wiec jutro z rana się okaże czy dobrze uszczelniłem hehe,
dzisiaj bez zdjęcia
|
|
14-03-2013 17:21:49 |
|
|
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Jawa 50 mustang, kondzia
Więc tak, wreszcie słychać że buczy z tyłu, a nie przy silniku . Głos sie odrobine zmienił, w mocy tam mocy wielkiej sie nie odczuje jak sie miało tylko troche zawalony tłumik, ogólnie to on był cały w mieszance, i sie kopciło z niego jak z głupiego, A po przepaleniu, lekki dymek leci.
Marwerciku, to powiem ci tak że musisz sam przetestować , ale miejscami jak miałem czarny asfalt to mu przyłożyłem, to jest całkiem całkiem
|
|
15-03-2013 14:16:25 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|