Witam chciałbym wam zaprezentować mój motorower , jest to Romet 50 T-1 z 1980r. z papierami za kwotę 250zł myślę że się opłacało. Kupiłem go od starszego pana który był 1 właścicielem Rometa. Romet posiada org silnik 019 który na początku ledwo co działał, przyjechałem nim do domu na 1 biegu, do domu miałem jakieś 600m. Romet wyglądał kiepsko, dziadek pomalował go spreyem.
Oczywiście posiadam do niego lampę i błotnik, tutaj foto części jakie do niego dostałem:
Gdy dojechałem do domu zabrałem się za rozbieranie silnika, do wymiany było jedynie tryb 2-biegu i tryb zdawczy, no i oczywiście kupiłem simeringi,łożyska skf, tarcze sprzęgła no i złożyłem silnik ale lał mi olej. Był pęknięty karter, przy składaniu tego nie zauważyłem i musiałem ponownie rozebrać silnik.
A tu nowy tryb zdawczy i tryb 2-biegu, i kartery do 019:
No i zacząłem rozbierać ramę i czyścić z tej okropnej farby, było chyba 4 warstw lakieru, każda warstwa inny kolor
.
Zregenerowałem też automat zmiany biegów,kupiłem też nowy cylinder z tłokiem do silnika 019 i oddałem tłok do anodowania, zakupiłem także zapłon tyrystorowy i cewkę butelkową no i oddałem rometa do malowania. Po miesiącu romet pomalowany był już u mnie:
2 warstwy podkładu i 2 warstwy lakieru akrylowego. Co zostało zakupione nowe:
A tu obręcz:
No i po paru dniach gdy pieniążki wpadły w dłoń zakupione zostały następne części:
Tutaj parę fotek lekkiej polerki:
Instrukcja obsługi 50 T-1 w bdb stanie wylicytowana za 15,50
Zębatka 35z i gumy zawieszenia:
Naklejki , naklejkę 50 t-1 trzeba skrócić:
Pokrywy schowka z nakrętka i podkładką na kolanko do 019:
Na następny dzień przyszła lampa i 3x oring rozrusznika:
Kupiłem nową fajkę z kablem wn , 2 łożyska do przedniego koła i żarówki.
Cewka butelkowa + zapłon tyrystorowy
A tu wyczyszczony przedni bęben:
No i po paru dnaich zacząłem coś działać, kupiłem wszystkie śruby chyba
zaplotłem 1 koło , 2 będę zaplatał dopiero jak kupie jakiś bęben bo w tym moim były gniazda wyjeb*** foto koła (szprychy i nyple też kupiłem nowe):
Na razie przykręciłem tylni błotnik i bagażnik , hmm dziwnie ten kolor wygląda na tym zdjęciu:
No i przykleiłem na zbiornik naklejki i na pokrywy schowka:
A tu wspornik tłumika:
A tu nowy pokrowiec na siedzonko , oczywiście tapicer je wykonał
A tu powoli zacząłem składać
Strasznie dziwnie wygląda ten kolor na tych zdjeciach, muszę rozebrać przednie zawieszenie i muszę znów do malowania dać bo mama przypadkiem tyrpła romka i upadł i się porysował
Oczywiście musiałem to przerejestrować , ubezpieczyć i przegląd zrobić:
Powoli do przodu
Foty :
Któregoś tam dnia wyjeżdżając z podwórka wrzuciłem 1 i zablokowało mi skrzynie biegów.... zdenerwowałem się , zmuszony byłem rozpołowić silnik , okazało się że tryb 2 biegu się rozpadł :
Kupiłem nowy tryb i wszystko złożyłem oraz umyłem romka:
Aktualny stan rometa. Zrobione już wtedy było ponad 300km od remontu bez awarii , bardzo się z tego cieszę
na zimnym zawsze za 2 kopem odpala a na ciepłym za 1-szym
Tutaj zdjęcia z przed 2 tyg. robione telefonem
No i jeszcze muszę wybrać się do WK bo zauważyłem że mam błąd w dowodzie , zamiast 50 T-1 jest napisane 50-1 .
A tutaj silnik z odpalania
http://www.youtube.com/watch?v=4S48qAlRUgQ
No i sezon zakończyłem 1 grudnia 2012 roku. Nabite już 500km na liczniku i mogę z ręką na sercu powiedzieć że romek mnie nie zawiódł. Woził mnie wszędzie , zawsze odpalał od kopa , czy zimny czy ciepły. Wystarczy dobry remont poczciwego silnika 019 i oczywiście dobra regulacja skrzyni biegów jak i zapłonu, gaźnika i romet wozi wszędzie bez awarii. No jedynie co musiałem zrobić to parę razy naciągnąć łańcuch bo tak się wyciąga że masakra. Teraz oczywiście romet poszedł pod kocyk i czeka na sezon. Pozdrawiam