Post: #1

Witam, jestem (można powiedzieć) właścicielem Rometa KAdeta.
Wczoraj byłem u cioci. Była ileś lat Temu listonoszem a jak wiemy że dawniej poczta dawała romety nowiutkie wszystkim listonoszom.
A mianowicie. Dam cioci za rometa 200 zł. Romet jest od pierwszego właściciela, ma ok 2200 km przebiegu. JEst z papierami. Jest jeszcze zarejestrowany na zieloną tablicę. Zaczyna się na PRB-xxxx.
Jest to prawdopodobnie w 100% oryginalny.
Tylko moja ciocia ostatnio chorowała. Była w szpitalu przez ok 1,5 miesiąca.
Jeździł nim wnuk, który coś zrobił w tym motorze że nie "działał".
po moich oględzinach wydaje mi się że to tylko wina urwanej linki sprzęgła.
Pewnie nie wiedział co się stało i odstawił motor do garażu.
Ciocia mówiła że jeszcze jej nigdy nie zawiódł. miała w swoim życiu aż 3 kadety. 2 nie ma ale 3 jest mój

Motorek przywieziemy z tatą chyba w tą sobotę co będzie.
Według mnie to się strasznie opłaca.
Jak nara zie zrobiłem tylko jedną fotkę motoru. Przez tą zimę będzie remontowany.
Jak go będe miał w garażu zamieszczę więcej fotek.

link do fotki: http://www.picshot.pl/public/view/251254

Post: #2

Spoko Kadecik troszkę roboty jest Powodzenia .

Post: #3

nie jest źle lakier fajnie zachowany

Post: #4

no lakierek ładny.
fajny kadecior.

Post: #5

Spoko Kadet ladnie wyglada ten zielony kolor k:

Post: #6

No proszę jak pięknie zachowany Kadecik i wbrew pozorom, w tym kolorze rzadko je widuję, a w T-1 jest bardzo pospolity. Bierz go koniecznie, szkoda, że moje ciocie nic nie mają w garażach. Ale wujek ma WSKę, więc niedługo go pomęczę

Post: #7

Miałem chrapkę na skutera.
Ale 2200 to chyba niski przebieg nie?

Post: #8

chyba niski->niziutki fajny kadet

Post: #9

heh byle do soboty
Tylko motor jak na razie jest dla mnie ważny
W sobotę po niego pojedziemy z tatą

Post: #10

Siema dawno nie pisałem ale wczoraj byliśmy z tatą po motorek
TRansport oczywiście zestawem Fiat cinquecento 899 i przyczepka SAM <cc>

Jak się okazało nic nie trzebabyło naprawiać
Tylko kranik był tak strasznie brudny i nie ciekło paliwo więc założyliśmy z motorynki. 20 razy przepompowałem na gaźniku I motor zapalił na DYK!
chociaż stał ok 1,5 roku.
Wczoraj wieczorem wyczyściłem połowę silnika od strony kopniaka, rozpuszczalnik ściereczka I ognia . Drucikiem wyczyściłem między żeberkami cylindra. Oczywiście połowę Ale tego błota to ja się dziwie że tyle się zmieściło
Trochę go tak "z grubsza" wyczyściłem trochę lepiej wygląda.
Dziś zrobiłem światło z tyłu bo nie świeciło. Naprawiłem przełącznik świateł Krótkich i długich.
Światła świecą po prostu DIABELSKO! Świecą jakby kadecik miał akumulator Wyczyściłem troszkę koło przednie. Ten plastik co osłania gaźnik (ten co jest naklejka KADET) jest do sklejenia a jak nie to do wymiany bo pęknięta Jutro może wstawię fotę rometa bo pojadę chyba do babci.

Ogólnie mnie zaszokowało. Przypomnę że romecik z dokumentami.

Post: #11

no czekam na foty zakup ci się udał nie powiem że nie

Post: #12

Fajny Kadecik,super kolor

Post: #13

no jak za te pieniądze i z tym przebiegiem to gratulacje

Post: #14

Siema
Dawno nie pisałem w temacie. Zrobiłem dziś kilka fotek.
Tablica rejestracyjna zamocowana na gumce recepturce
Obudowa gaźnika ściągnięta do klejenia bo jest pęknięta. Ogólnie ciut ogarnąłem motor, została mi 2 połowa silnika.
Może po świętach go pomaluję
Motor będzie robiony na 100% oryginalny.

Daję foty:










Teraz komentujcie bo przed tem z tego jednego zdjęcia można było zobaczyć...

Post: #15

Ja bym go nie malował,zmień fotki na większe