Post: #1

Witam.
Przedstawiam wam upragnioną WSK-ę. Motor jest od pierwszego właściciela czyli mojego wujka. Motorek jest z 1985r czyli ostatni wypust Przebieg ponad 25tyś km i jest oryginalny. Motor jest zarejestrowany i ubezpieczony. Posiadam do niej wszystkie książeczki które dostawało się przy zakupie oraz fakturę zakupu
Motor jest do poprawek przydało by się odświeżyć nie które części a między innymi całą ramę (niestety są ubytki w lakierze )
Stacyjka taka jak w charcie ale lampa z tych starszych typów nie wiem czemu.
Wiesia stoi jeszcze u wujka ale w najbliższym czasie przyjedzie do mnie
Do kupienia/ zrobienia jest
- lewy boczek bo jest pęknięty
- kupić oryginalny tłumik
- odświeżyć lakier
- naprawić stacyjkę (3 pozycja wyskakuje i później nie można przekręcić kluczykiem)
- zmienić na oryginalne amortyzatory (w tej chwili stoi na amorkach z shl M11)
Lista będzie się powiekszać.
Oto fotki. Tylko dwie bo tyle zdążyłem zrobić.

Post: #2

No, wreszcie ją masz Moja ulubiona wersja WSK . Prócz tego co wymieniłeś to brakuje Ci jeszcze prostokątnych odblasków na lagach ( ok 2-3zł / szt + pare min roboty z dorobieniem blaszki do mocowania ) i tylnej lampy LM-01 takiej jak w Charcie. Poza tym zrób polerke lakieru i będzie miodek . A i ramka lampy powinna być w chromie

Post: #3

Ładna ta twoja WSK-a zrób ją na orginał i będzie super.Zapodaj więcej fotek jak ją poprawisz.

Post: #4

Ładna WSK

Post: #5

Moja ulubiona wersja WSKi, najbardziej mi się podobają te ostatnie i sam na taką poluję. Jak jest od wujka, to pewnie dostałeś za darmo, ale farciarz... muszę swojego pomęczyć, bo ma też ma gdzieś w szopie, ale Czwórkę. Wydaje mi się, że porządnie ją umyjesz i okaże się, że jest dużo ładniejsza, niż mogłoby się wydawać. No ale amorki to konieczność, komicznie wygląda taka podniesiona Gratuluję zdobyczy!

Post: #6

Fajna Wiesia wystarczy tylko wyczyścić i troche odświeżyć>bedzię gites

Post: #7

fajna wsk

Mój Simson s51
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=16581

Passat B5 TDI

Post: #8

z bliska widać, że lakier ma odpryski na ramie i rdza jest :/ Tak samo bak był chyba z jednej strony malowany bo jest warstwa lakieru dodatkowa :/
Trochę kosmetyki jest. Ważne że silnik odpala z pierwszego ząbka. Wyciągnięta po 7 latach odpaliła z pierwszego

Post: #9

Gratuluję WueSKi

Post: #10

Szału nie ma narazie nie jest źle ani dobrze dopiero jak porobisz trochę przy niej odzyska dawny blask
powodzenia

Post: #11

Wiem, że szału nie ma...
Tyle co ta WSK-a stała to się nie dziw. Nawet jej nie czyściłem tak jak stała tak stoi. Silnik zostanie wyjęty z ramy. Później powoli zajmę się kosmetyką.
Póki co to motor jest u wujka. Na czasie przyjedzie do mojego garażu. Bądź porobię ją i przyjadę na kołach do siebie.

Post: #12

fajna wsk taka zadbana

Post: #13

(06-11-2012 20:26:47)arecki16 napisał(a):  fajna wsk taka zadbana

Gdzie Ty widzisz, że ona jest zadbana ? Jedynie silnik jest w idealnej kondycji wizualka zostawia do życzenia...

Post: #14

Piękna ja właśnie niedawno stałem się właścicielem WFM 125 z 1962 .r na zime totalna renowacja.
A Ty jakie plany?

---

Piękna ja właśnie niedawno stałem się właścicielem WFM 125 z 1962 .r na zime totalna renowacja.
A Ty jakie plany?

Post: #15

(06-11-2012 21:39:35)Bartek napisał(a):  

(06-11-2012 20:26:47)arecki16 napisał(a):  fajna wsk taka zadbana

Gdzie Ty widzisz, że ona jest zadbana ? Jedynie silnik jest w idealnej kondycji wizualka zostawia do życzenia...

To nie ja pisałem tego posta, kolega sobie łacha zrobił