Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Wolne oboty robią sobie jaja
|
Autor |
Wiadomość |
Artur
Zachmurzony

Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
Wolne oboty robią sobie jaja
Pierwszy raz odpaliłem, pozostawiłem bez gazowania - zgasł po 5 sekundach. Po drugim razie po trzech, po trzecim nie zgasł w ogóle, po czwartym zgasł od razu, po piątym po 10 sekundach, po szóstym po pięciu... Ja się pytam - o co chodzi? Śruba wolnych obrotów wkręcona tak, że bardziej się nie da, a on gaśnie. Mieszanka dobra, zapłon dobry, to ja się pytam - czego on jeszcze chce?
Jedyną rzeczą, jakiej przy nim nie robiłem, to sprzęgło. Może to ono jakoś wariuje i raz działa tak, a raz tak? Bo innego pomysłu nie mam, a nie chcę rozbierać połowy silnika na marne... A poza tym, na luzie go zostawiałem, więc tak czy siak powinien chodzić, a nawet jakby i sprzęgła nie było to i tak by musiał!
Jakieś pomysły?
|
|
06-10-2012 17:50:30 |
|
|
mati123307
Praktykant

Liczba postów: 412
Imię: Mateusz
Skąd: Kalisz
Pojazd: Inny
|
|
06-10-2012 19:54:48 |
|
|
emil200
Każdy ziom zbiera złom :D

Liczba postów: 173
Imię: Emil
Skąd: Brzeźno
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
16-10-2012 00:08:47 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|