Post: #121

Miałam zamiar kupić tę brakującą tulejkę, ale doszłam do wniosku że najpierw zobaczę czy jest w moim zapasowym silniku No i była



Teraz tylko mam problem z założeniem cylindra... Jest jakiś sposób na pierścienie by łatwo to weszło? W silniku poza ramą jest o wiele łatwiej to zrobić, ale nie będę go wyjmować teraz z ramy, bez przesaady

Post: #122

Włóż tłok w cylinder a później w główkę korbowód lub ściskaj te pierścieni paluszkami i jakoś wejdzie trochę oleju i bedxie dovrxe

Post: #123

stqc napisał(a):Włóż tłok w cylinder a później w główkę korbowód

Zrobiłam tak i weszło jak po maśle, lecz gdy chciałam poprawić lepiej zawleczkę tulejki to cylinder się mi omsknął i tłok wyszedł... Moją reakcję najtrafniej zobrazuje ten gif:



Potem w niewyjaśnionych okolicznościach uszkodził się tłok... No. I ten... Muszę kupić nowy...

Post: #124

Tłok trzeba kupić, ale coś mi tu z wymiarami nie pasuje



Stary tłok ma długość (L) 44,5 mm, a nowe mają 37,5 mm, oprócz tej długości wszystko się zgadza... Może być krótszy? Chyba że to ma znaczenie...

Post: #125

W 4T długość płaszcza tłoka nie ma ogromnego znaczenia oprócz masy i sił działającyh na sworzeń. Masz na pewno dobrany tłok pod dobry cylinder?

Post: #126

Nie wiem, taki już miałam gdy go kupiłam, więc nie mam pojęcia co poprzedni właściciel robił. Wiem tylko że zmienił 50 na 110. A że musiałam zmienić uszczelki, potem powstało uszkodzenie tłoka (nie wiem jakim cudem, meh, może duchy xD ) to muszę kupić nowy i podczas jego mierzenia wyszło to, że jest za długi... Ale jeśli długość nie ma znaczenia, to kupię krótszy, oczywiście pod cylinder 110, czyli 52 mm.

Post: #127

Jeśli tylko płaszcz tłoka jest dłuższą a reszta wymiarów te same to śmiało montuj. Jeśli korba nie skrzywiona podczas montażu tłoka nic niema prawa się dziać o ile zachowana stozkowatosc i owalnosc tłoka. No i luz montażowy zachowany

Post: #128

Takie porównanie między starym a nowym tłokiem:





Nowy tłok jest lżejszy od starego gdy ważyłam je w dłoniach. W sumie materiału ubyło

Post: #129

Długość płaszcza tłoka ma znaczenie, ale nie dla poprawnego działania, tylko dla trwałości. Po przeanalizowaniu cyklu pracy czterosuwa, w momencie sprężania i pracy na płaszcz tłoka działają niemałe siły, przy dłuższym płaszczu rozkładają się na większą powierzchnię i tłok wyciera się wolniej. Jednak spokojnie możesz go zakładać, i tak sporo wytrzyma. Jeśli chcesz dowiedzieć się trochę na ten temat, profesor chris omawiał to zagadnienie i zjawisko "piston slap" na przykładzie silnika 1.4 16V grupy VAG.

Post: #130

Nie wiedziałam, że sworznie tłoka też się mogą różnić... Za cholerę nie mogłam włożyć nowego sworznia w główkę korbowodu. Blokowało coś i już. Myślałam, że mnie szlag trafi (już po raz kolejny) Jak włożę stary to nic się nie stanie?

Post: #131

Nic się nie stanie oczywiście jeżeli nie ma luzów lub widocznego zużycia na sworzniu, a najczęściej w silnikach się wycierają w miejscu gdzie pracuje korbowód. Najważniejszym jest też oczywiście luz. Jeżeli taki tłok będzie się swobodnie przekręcał i nie będzie miał luzów to ok.
Luzy zawsze sprawdzam łapiąc dwoma palcami za otwory sworznia i na przemian kołysząc tłok (jeden otwór w stronę komory 2-gi w stronę głowicy i na zmianę) a potem obracając patrząc od denka tłoka.

Post: #132

Pewnie nie wchodzi w korbę, bo łożysko jest na mniejszy sworzeń. Miałem tak w Gilerze Runner i to akurat było to łożysko.

Post: #133

W gilerze miales łożysko igiełkowe, tutaj jest sama tuleja korbowód powierzchownie utwardzona jakaś metoda

Post: #134

Tak wygląda stary sworzeń, mam cichą nadzieję że jeszcze można go założyć

Post: #135

"jeździć obserwować "