(27-10-2017 16:25:04)Rafku napisał(a): Ja zaczął od powrotu do przełącznika..
Powodzenia. Te przełączniki to jakiś niewypał. Zrobione z byle czego i byle jak, wiecznie to przez nie miałem problemy ze światłami. Gdzie się tego pozbyłem, tam problemu już praktycznie nie ma.
Założyłem sobie taki jeden, tylko pod dodatkowe ledowe oświetlenie "postojowe". Nie używałem tego prawie wcale. Po kilku miesiącach, już jest problem żeby zapalić oświetlenie, bo przełącznik traci styk.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
27-10-2017 21:06:31
1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post:1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post. rafi555 (10-27-2017)
(27-10-2017 00:36:28)Komar_126 napisał(a): Z racji tego, że pogoda jest jaka jest i przy okazji Miecio ma z tyłu flaka to zimuje już sobie w swojej klitce. Od czasu do czasu przepalany. Ogarniać go będę, gdy tylko znajdę trochę więcej wolnego czasu. https://www.youtube.com/watch?v=QU0vy_wq...e=youtu.be
Eee no kurde stoi na czerwonym dywaniku jak gwiazda jaka
Kiedyś to były czasy! Teraz to w ogóle nie ma czasów!
____________________________________________________
Panie, romet musi kopcić!
Bo Mieczysław to jest sam Prestiż i Najwyższa Klasa więc dywanik musi być.
Co do przełącznika, to i owszem fajnie czasem mieć "długie" światła, ale robi to więcej problemu niż trzeba. Będzie czas to zrobię całą elektrykę od podstaw.
Cytat: Ania- sikorka Kłaka.
Cytat: Jedyne co spalił Fiatem to duże ilości paliwa.
Nadszedł czas aby napisać kilka sów o Mieczysławie i o jego biednym losie w moich rękach, które "wszystko niszczą". Z dniem dzisiejszym Mieczysław został sam na podkarpaciu, gdyż, iż ja ruszyłam w świat... Od czasu opublikowania ostatniego posta nie zmieniło się w sumie nic... Mietek jak stał tak stoi na flaku i bez świateł... Odpalany co jakiś czas i zalany wahą do połowy baku Brakło jakoś i czasu i chęci na to wszystko.. Ale i tak go nie sprzedam! Mam nadzieję sprowadzić go do siebie jak najszybciej i oddać w magiczne ręce Mistera Kłejka co by go zrobił jak należy. W końcu ja tylko psuję. Także no. Do nie wiem kiedy.
Pozdrówki.
Cytat: Ania- sikorka Kłaka.
Cytat: Jedyne co spalił Fiatem to duże ilości paliwa.
Mieczysław idzie pod młotek (czyt) do sprzedania. Gdyby ktoś był chętny zapraszam na priv. Do wymienienia tylna dętka. Trzeba założyć pręt hamulca. W gratisie dorzucam szczęki na tył i przód. 1000 zł do negocjacji.
Cytat: Ania- sikorka Kłaka.
Cytat: Jedyne co spalił Fiatem to duże ilości paliwa.
Czas odkurzyć starego kotleta
Hmm od czego by tutaj zacząć
Najlepiej od początku
A więc jakiś czas temu zacząłem poszukiwać jakiegoś Romecika. Bardzo ważne było dla mnie by motorek posiadał papiery. Przeglądałem olx.. fejsa i lokalne portale. Nie było nic sensownego.. Jak coś było z papierami to raczej do remontu i cena moim zdaniem kosmos. Aż któregoś wieczora tknęło mnie coś i napisałem do Ani. I od słowa do słowa dowiedziałem się, że Miecio jest na sprzedaż. I tak 10.10.18r godzina coś parę min po 10 stałem się właścicielem Miecia
Co do planów ? Porobić to co trzeba i dopieścić tak by był cukiereczkiem. Jest to moja druga dwuseta (pierwsza długo nie była i nie potrafiłem wyregulować :V więc teraz będę się na nowo uczył ustawiania itp..)
Na dzień dobry już lecą do mnie naklejki.
Dziś zrobiłem dętkę. Chciałem się przejechać lecz Miecio się obraził i nie chce rozmawiać ze mną :C Iskra jest (na moje oko trochę słaba) paliwo dostaje a zagadać nie chce. Próbowałem na paru świecach. Ale cisza. Więc pewnie zapłon się rozregulował. Jutro jak będę miał czas to zajrzę do zapłonu. Kolejnym krokiem będzie ogarnięcie instalacji by działały światła.
Kolejny krok to przerejestrowanie i przeglądzik
Tak na szybkości łapcie zdjęcia.
Hmm zatęskniłem za brudnymi rękami i zapachem paliwa z olejem
Już od jakiegoś czasu szukałem coś aż w końcu udało się
A co do życia studenckiego to hmm ciężko ciężko zwłaszcza, że dwa kierunki teraz ciągnę
RE: Spełnienie marzeń czyli.. Romet Ogar 200 by Bartek
A spróbuj o niego nie dbać. Te ręce też swój wkład w jego działanie miały
Zapłon o ile pamiętam był dobrze ustawiony, światła to była jakaś magia, bo jak ja zrobiłem to działały, wyjechałem do domu i przestały Czytałem też gdzieś o tym, że chcesz założyć przełącznik świateł. Polecam zastanowić się dobrze, czy chcesz światła naprawić, czy jeszcze bardziej skomplikować sobie życie, bo te przełączniki to syf straszny. Sam miałem z nimi więcej problemu jak pożytku. Lepiej dać na przód jednowłóknową żarówkę 21W i mieć spokój. "Klaksonu" nie ma co żałować, bo to i tak brzmi jak rozjechana żaba
Aaa i błagam, weź zmień te naklejki na zbiorniku, bo już patrzeć na nie nie mogę
PS: Jeśli nie zauważyłeś, masz lekko "stuningowany" tłumik. Jakiś jełop nie mógł pewnie wyjąć dławika, więc przyciął wydech pod kątem.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2018 20:36:36 przez Quake96.)
RE: Spełnienie marzeń czyli.. Romet Ogar 200 by Bartek
Jupi !!!
Miecio zaczął rozmawiać ze mną Może to śmieszne ale to pierwsze odpalenie wywołało tyle emocji, że tego się nie da opisać (tak wiem taki stary a taki głupi xD)
Na samym wstępie dziękuję wszystkim za pomoc z forum Każda informacja dla mnie była bardzo cenna i pomogła
Otóż przyczyna była błaha.. było przebicie i dlatego nie palił i sprzęgło trzeba było podregulować. Po godzinie dłubaniny odpalił Teraz muszę jeszcze pobawić się przy gaźniku by dobrze wszystko cykało. Jutro jak dam radę zrobię nową instalację i ogarnę hamulce .A kolejnym krokiem będzie przegląd i rejestracja
Łapcie na szybko filmik z odpalenia
(11-10-2018 20:34:59)Quake96 napisał(a): A spróbuj o niego nie dbać. Te ręce też swój wkład w jego działanie miały
Zapłon o ile pamiętam był dobrze ustawiony, światła to była jakaś magia, bo jak ja zrobiłem to działały, wyjechałem do domu i przestały Czytałem też gdzieś o tym, że chcesz założyć przełącznik świateł. Polecam zastanowić się dobrze, czy chcesz światła naprawić, czy jeszcze bardziej skomplikować sobie życie, bo te przełączniki to syf straszny. Sam miałem z nimi więcej problemu jak pożytku. Lepiej dać na przód jednowłóknową żarówkę 21W i mieć spokój. "Klaksonu" nie ma co żałować, bo to i tak brzmi jak rozjechana żaba
Aaa i błagam, weź zmień te naklejki na zbiorniku, bo już patrzeć na nie nie mogę
PS: Jeśli nie zauważyłeś, masz lekko "stuningowany" tłumik. Jakiś jełop nie mógł pewnie wyjąć dławika, więc przyciął wydech pod kątem.
Ania mi mówiła, że Twoje ręce też miały spory wkład w niego A co do dbania to nie masz co się martwić xD trafił w najlepsze ręce
Co do naklejek To leżą tylko na razie nie myślę o nich by nakleić xD kupiłem te chromowane i na schowki z napisem Ogar 200 (nie wiem czy dobrze zrobiłem bo wiem, że przy starym typie wlepek był sam napis Ogar)
Co do świateł to przejdzie przegląd bez tego przełącznika ? Bo jeśli tak to nawet nic nie kombinuję tylko pociągnę nowe przewody i będzie cacy
A co do tłumika to właśnie się zastanawiałem co to za wersja bo pierwszy raz widzę taki xD
RE: Spełnienie marzeń czyli.. Romet Ogar 200 by Bartek
(11-10-2018 20:37:35)Bartek napisał(a): Ania mi mówiła, że Twoje ręce też miały spory wkład w niego A co do dbania to nie masz co się martwić xD trafił w najlepsze ręce
Co do naklejek To leżą tylko na razie nie myślę o nich by nakleić xD kupiłem te chromowane i na schowki z napisem Ogar 200 (nie wiem czy dobrze zrobiłem bo wiem, że przy starym typie wlepek był sam napis Ogar)
Co do świateł to przejdzie przegląd bez tego przełącznika ? Bo jeśli tak to nawet nic nie kombinuję tylko pociągnę nowe przewody i będzie cacy
A co do tłumika to właśnie się zastanawiałem co to za wersja bo pierwszy raz widzę taki xD
Naklejki w sumie powinny być jeszcze starego typu, szczególnie że to meksykańska czerwień, a przejściówki na nowy typ w 86 miały z reguły niebieski lakier. Tutaj ktoś też podobno zmienił osłonę filtra, temu też jest tam naklejka nowego typu, choć sama w sobie w 86 występowała, ale dopiero w przejściówce. Jedno jest pewne, w tym roczniku osłona filtra powinna być pod kolor, czarne pojawiły się dopiero około 88.
Przegląd bez przełącznika przejdzie. Wymagane jest tylko światło mijania, więc długich mieć nie musisz. Co prawda wymagany jest też sygnał dźwiękowy, ale na czas przeglądu spokojnie można go zastąpić dzwonkiem rowerowym. Z resztą u mnie chyba nigdy diagnosta nie sprawdzał sygnału Niemniej jednak nie zawracaj sobie głowy przełącznikiem świateł.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
RE: Spełnienie marzeń czyli.. Romet Ogar 200 by Bartek
To jedynie co to zrobię nową instalację a klakson od picu mogę podłączyć lub dam dzwonek (chyba mam nawet oryginał ZZR )
Co do wlep to najwyżej zamówię te starsze bo chcę go zrobić na full oryginał a osłonę pomaluję pod kolor na czasie Póki co muszę nacieszyć się motorkiem
/
Spełnienie marzeń czyli.. Romet Ogar 200 by Bartek
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.