Mój Mińsk!
|
Autor |
Wiadomość |
Stasiek
Uczeń
Liczba postów: 274
Imię: Kamil
Skąd: Mazowieckie
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Mój Mińsk!
Próbowałeś z kopniaka ,A może się zalał ?? Na pych go nie brałeś ? , Ładny ten motorek .
Powodzenia
(Dzisiaj 08:56:44)Boszu napisał(a): Ale z racji ogromu wieś tuningu... No nie ma co mówić!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2012 13:06:40 przez Stasiek.)
|
|
29-12-2012 13:06:31 |
|
|
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Mój Mińsk!
Prób dzień kolejny - sprawdzałem na różnych świecach, bez różnicy. Kompresję ma dobrą, iskra skacze w świecy, jest niebieska lub fioletowa (zależnie, jaka świeca). Kopię, kopię, przelewam gaźnik, przedmuchuję silnik, nic. W końcu podlałem paliwa do cylindra, odpalił za jakimś siódmym kopnięciem (ale nie wiem, czy to ma jakiś związek - po tylu kopach to to paliwo już wyfrunąć powinno), jak się gazuje - to chodzi, jak pozostawi na wolnych - pomału zwalnia, aż w końcu pyrkocze i gaśnie. Przy rozkręceniu obrotów na najwyższe (sąsiedzi mnie skrzyczą za hałas i "smród", aczkolwiek z tych silników to w miarę przyjemny zapach jest, w przeciwieństwie do smrodzących nowoczesnych) mam wrażenie, że sobie przerywa od czasu do czasu (nie jest to systematyczne, nie cały czas - ot tak, czasem na ułamek sekundki, jakby dla zabawy). I teraz mam pytanie - od razu kupować nowy moduł/cewkę, próbować regulować zapłon, czy może od razu wyczyścić gaźnik i jego regulować (w końcu filtra paliwa to nie ma)?
|
|
02-01-2013 22:57:20 |
|
|
Romecio
10696956 gg pisać jak coś ;D
Liczba postów: 594
Imię: Konrad
Skąd: Kraków
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
03-01-2013 01:01:28 |
|
|
Irek
-----
Liczba postów: 1,410
Imię: .
Skąd: .
Pojazd: Inny
|
RE: Mój Mińsk!
Miałem podobną sytuacje, trzeba było rozebrać cały gaźnik , kranik i porządnie wyczyścić . Sprawdź przy okazji zaworek iglicowy, z nim bywają kłopoty . Zacznij od tego, w końcu to nic nie kosztuje potem za zapłon można sie brać.
Jeśli chodzi o zapłon raz ustawiony praktycznie nie wymaga regulacji, jedynie sprawdź przerwe między wirnikiem a czujnikiem położenia wału, w instrukcji obsługi masz narysowane w jakim wzajemnym położeniu sprawdza sie przerwe, ma ona wynosić 0,3~0,5mm . Jak jest za mała/duża to luzujesz czujnik i ustawiasz.
A jeśli wcześniej dobrze sie zbierał, nie przerywał to raczej w gaźniku zły jest skład mieszanki, a nie poziom paliwa . Z poziomem sprawa jest taka że nie ma nigdzie dobrze opisanego jaki on ma być, mnie udało sie znaleźć odpowiednie położenie
Jeszcze taka wskazówka; wkręt składu mieszanki ma być wykręcony o 1~2,5 obrotu a iglica ma być na 2-gim rowku od góry.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2013 12:43:08 przez Irek.)
|
|
03-01-2013 12:32:49 |
|
|
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Mój Mińsk!
Dziś skończyłem suszenie łańcucha, ładnie założyłem, mam wrażenie, że tylne koło krzywe jest - ale jedzie prosto i nic nie drga - spróbowałem odpalić... Nic. Może za setnym razem by załapał... Podlałem więc paliwa do cylindra, kopnąłem - cud! Odpalił od razu. Gazuję gazuję, gazuję, jak rozkręcę obroty (na luzie) to przerywa, raz są one szybsze, raz wolniejsze - więc winna raczej w gaźniku leży, mam zamiar go wyczyścić. Ruszyć łagodnie nie idzie, bo do tego potrzebne są niskie obroty, których tutaj praktycznie nie ma... Zaczynam ruszać, staram się najłagodniej jak tylko potrafię ujmować sprzęgła, a i tak jedyne co mogę to wyrwać nim od razu do przodu, bo jak chcę jechać powoli - gaśnie. Stanąłem, włączyłem luz - dwie sekundki bez gazowania i zgasł. Oby to czyszczenie coś dało!
|
|
03-01-2013 17:36:44 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości
|
|