Romet Ogar 200 '88
|
Autor |
Wiadomość |
Caro94
Nowy
Liczba postów: 100
Imię: Robert
Skąd: Toruń
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 '88
Silnik leży dalej, narazie jakoś niechce mi się jechać po łożyska i simery
A tymczasem przyszło parę części od kw112
Wreszcie mam klamki zgodne z rocznikem, a nie jakieś komarowe
Reszta gratów pójdzie do tego http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=15490 kolorowego sztrucla. Nie mam tylko amorów do niego, a tak na wiosne można ruszać z projektem Ogar do upalania na codzień, bo zielonego szkoda.
|
|
12-12-2013 23:22:47 |
|
|
Kolo4x4
Młody Ogarowiec :D
Liczba postów: 422
Imię: Mirosław
Skąd: Turze Pole (RBR)
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 '88
JEDEN CYLEK KILKA KONI NIKT OGARA NIE DOGONI
|
|
22-12-2013 00:36:57 |
|
|
Caro94
Nowy
Liczba postów: 100
Imię: Robert
Skąd: Toruń
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
23-12-2013 13:39:31 |
|
|
Caro94
Nowy
Liczba postów: 100
Imię: Robert
Skąd: Toruń
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 '88
Zarosło tu znowu, trzeba odchwaścić Ogar był na chodzie przez całą wiosnę, lecz nie było zbytnio czasu nim jeździć. Kiedy zaczęło się lato i czas się znalazł, ogar zaliczył małą wpadkę z simeringiem. Zaczął kopcić jak TDi z zepsutym wtryskiem. Ale jechał, myślałem że przesadziłem z mixolem, niestety 20 km od domu zaczął słabnąć, aż w końcu zgasł na amen. Świeca cała w oleju, w tłumiku sam olej, za to w skrzyni brak Całe szczęście nie byłem sam i kolega holował mnie 20km swoim ogarem
Minął miesiąc zanim rozpołowiłem silnik i przy okazji wymieniłem automat od biegów bo zaczęły się problemy z wrzuceniem trójki. I tak jakieś 2 tygodnie temu znów udało się go przywrócić do żywych.
Z ostatniej wyprawy, musiałem go dotankować w trasie, ale miałem tylko resztkę mixolu który sfermentował czy coś bo wygądał jak przepalony olej z frytkownicy. No nic wlałem, co było błędem. Nie dość że zarzuciło mi świecę nagarem na środku pola, to jeszcze złapała mnie burza. Ostatkiem sił na syfiastej świecy doczłapałem się 2km do opuszczonego domu gdzie przeczekałem burzę.
Po burzy szybka zmiana świecy i jazda
Te boczne dróżki mają niesamowity klimacik.
Co wprawniejsze oko zauważy nową kanciatą kanapę zgodną z rocznikiem. Mój tyłek przez nią cierpi na trasach dłuższych niż 10km bo wygodniej jechałoby się na taborecie niż na niej, ale teraz 100% oryginał jest
|
|
18-08-2014 00:36:21 |
|
|
Kolo4x4
Młody Ogarowiec :D
Liczba postów: 422
Imię: Mirosław
Skąd: Turze Pole (RBR)
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
18-08-2014 10:07:26 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|