Post: #61

(06-04-2017 15:15:16)MonikaiMarek napisał(a):  Cześć,
Mam pytanie - czy i jak regenerujesz chromowany tłok (lagę) w amortyzatorze? Nasze tylne amorki z Rometa 2375 mają tam zadrapania, zastanawiam się czy jest to duży problem i czy opłaca się to ratować. Jeżeli nie ma tam uszczelek, to może takie ryski nie będą wpływać na prace amortyzatora? Jak rozumiem całe tłumienie jest tutaj realizowane przez sprężynę, nie ma wewnątrz gazu ani oleju?

Pozdrawiam

Tylne amortyzatory nie mają gazu, ani oleju. Ryski powstały na wskutek brudu, piachu i wysychającego smaru. Aby przedłużyć ich życie należy usunąć wyrobione tuleje PVC, umyć wszystko dokładnie, a następnie wymienić na nowe; tuleje poliamidowe i nowy smar. Na tym polega moja usługa.
Jak coś zapraszam na PW.

Post: #62

Dziękuje za odpowiedź - chromowanie jest konieczne w momencie kiedy nie ma możliwości usunięcia tych zadrapań poprzez polerowanie? Pytam ze względu na koszty renowacji bo już są u nas dość spore a kolejne 100 zł to niestety dużo.
Tuleje poliamidowe na wejściu rury centrują i stabilizują goleń, te na końcu służą za "odbojniki" - i przód i tył zawieszenia działa w ten sam sposób, czy dobrze rozumiem? jaki luz (powstały przez zużycie) kwalifikuje je do wymiany?

Pozdrawiam

Post: #63

(07-04-2017 08:00:09)MonikaiMarek napisał(a):  Dziękuje za odpowiedź - chromowanie jest konieczne w momencie kiedy nie ma możliwości usunięcia tych zadrapań poprzez polerowanie? Pytam ze względu na koszty renowacji bo już są u nas dość spore a kolejne 100 zł to niestety dużo.
Tuleje poliamidowe na wejściu rury centrują i stabilizują goleń, te na końcu służą za "odbojniki" - i przód i tył zawieszenia działa w ten sam sposób, czy dobrze rozumiem? jaki luz (powstały przez zużycie) kwalifikuje je do wymiany?

Pozdrawiam

Chromowanie jest konieczne gdy stary chrom odpadł, starł się razem z podkładem, a lagi to już tylko rury stalowe rdzewiejące. Niestety, ten chrom z tamtych lat tak ma
Jeśli masz małe ryski i można je spolerować, nie odsłaniając stali, to resztę można dopasować przy rozwiercaniu tulei PVC. Z tym polerowaniem to musisz uważać, zdarza się, że nawet filc polerski usunie chrom
Tuleje PVC w przednim zawieszeniu są 2 i obie mają "centrować" prowadzenie, pracowanie lag.
W tylnym amortyzatorze odkrytym (sprężyna na wierzchu) tuleje PVC są wciśnięte w dolny element aluminiowy, w którym pracuje pręt prowadzący. Jeśli się wyrobi ten pręt i tuleja, należy ją wymienić rozwiercając pod wymiar zużytego pręta.
Należy wszystko dobrze umyć w benzynie by usunąć stary smar i brud.
W górnym elemencie amortyzatora jest druga tuleja PVC, i gumowy odbojnik. Zużywają się niewiele.

Post: #64

Dziękuję za odpowiedź.
Udało nam się ostatnio rozebrać tylne amortyzatory, znalazłam jednak elementy których nie ma na zdjęciach przedstawionych przez Ciebie (załącznik).
Zastanawia mnie końcowa część, ta metalowa tuleja ze wzdłużnymi wgłębieniami - jej zadaniem jak rozumiem jest stabilizacja lagi i nie podlega ona wymianie u Ciebie?

między podkładką a długą metalową tuleją jest coś co zapewne kiedyś było kołnierzem (odbojem)?

Dodatkowo pytanie - w długiej metalowej tulei, na drugim jej końcu był kołnierz zaczepiony na sprężynie, czy to jest oryginalne rozwiązanie? jaką on spełnia funkcję?

Pytania laika, jednak chciałabym przed naprawą zrozumieć budowę tych amortyzatorów

Post: #65

Hmmm, a możesz pokazać zdjęcie całych tych amortyzatorów???
Wygląda mi to na amortyzator od T-1

Post: #66

To nie jest amortyzator od 50-T-1

joozek, pomiędzy tymi dwiema przelotkami nie było podkładki

Post: #67

Przed i po rozebraniu

Post: #68

Niestety, to nie są Romet-owskie amortyzatory

Post: #69

ok, dziękuję za opinię. sprawdzę czy przód mamy oryginalny - jak mogę wyjąć zużyte tuleje z wnętrzna widelca?

Post: #70

By się nie narobić, a zrobić dobrze ... to najlepiej na gorąco - wypalić.
Ja do tego celu dorobiłem sobie specjalny, długi nóż, z zębami piły - szerokości 22 mm. Bardzo podobny do noża do krojenia chleba.
Nagrzewam go do czerwonego - palnik i gaz propan-butan i nim wycinam w 2 miejscach tuleje. Potem resztę wyciągam drutem fi 6 mm z haczykiem.
Małe piwo przed śniadaniem.

Post: #71

Ze względu na to, że z dnia na dzień, dostaje coraz to więcej zapytań o usługę, dziś pokażę zawieszenie od M-2. Jak widać na zdjęciu, lakier i lagi w oryginale.
Nowe tuleje z poliamidu i nowe, współczesne, wiernie odtworzone zamienniki osłon przeciw-pyłowych.




ZAPRASZAM

Post: #72

Wczoraj przyszła paczka, a dziś już wszystko zrobione.
Tym razem zawieszenie Kadeta, pewnej Lady-s nie, nie, nie z Naszego Forum.
Sensacyjna wiadomość ... dziś miała zostać mamą GRATULUJE


wahacze Komara dla kogoś znajomego - niestety ocynk nie powala


ZAPRASZAM

Post: #73

Witam jaki koszt kompletu tulejek do widełek przednich fi23 do komara 2352. Pozdrawiam.

Post: #74

Podaję wymiary tulei, jakie ja toczę;
1. tuleje pod lagi fi 25 mm, toczę z nad-wymiarem; fi zewn 32,3 mm, fi wewn 25,5 mm.
Po wprasowaniu na ciasno, fi wewn się nieco ściska. Jeśli laga jest oryginalna z bdb chromem i nie startym, to praktycznie nie trzeba tulei rozwiercać. Jeśli lagi są po nowym chromie, należny tuleje rozwiercać pod każdą lagę indywidualnie - rozwiertak ręczny nastawny. Dlaczego???
Ano, bo galwanizerzy by ładnie lagi wyglądały, szlifują najpierw, a potem nadlewają niklem lub miedzią, a na to chrom. Niby tego jest niewiele, ale podczas montażu górnej części lagi nie idzie włożyć, a w miejscach pracy są już luźne.
2. tuleje pod lagi fi 23 mm, toczę z nad-wymiarem; fi zewn 27,3 mm, fi wewn 23,5 mm.

Post: #75

Dziś wystrugałem kolejne kpl tulei, tym razem z czarnego poliamidu.



ZAPRASZAM do usługi reanimacji.