Romet Ogar 200 by Grelus23 (Pszczółeczka)
|
Autor |
Wiadomość |
Grelus23
Mechatronik / CNC Operator
Liczba postów: 379
Imię: Mateusz
Skąd: Pabianice
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 by Grelus23 (Pszczółeczka)
(05-02-2018 03:05:12)Quake96 napisał(a): Osobiście kupiłbym oryginalny, używany wał w bdb stanie. Zwykle kosztują grosze (za swój, około 4 lata temu dałem 25zł).
Kół nie maluj na biało. Wiem z doświadczenia, że szybko wygląda to jak gnojówka. Polecam jakiś solidny, srebrny lakier do felg. Swój jakiejś marki "Sprailla" kupiłem za około 20zł a trzyma się już bardzo długo i wciąż wygląda świetnie
Dzwoniłem dziś do serwisu który jest dosyć dobrym serwisem, renomowanym przez wielu ludzi i dowiedziałem się że regeneracja wału koszt 150 zł a nowy wał u nich w sklepie 166 zł. Myślę że kupię po prostu korbę Duells (Słyszałem że są dobre) i zaniosę do nich razem z wałem i niech mi to ładnie wymienią, wyważą i co tam jeszcze muszą z nim zrobić. W cenie 150 zł wliczona jest korba. Nie wiem jaką by mi w tej cenie zamontowali, bez sensu jakby była to korba za 20 zł z allegro. Kazali przyjść z wałem i nową korbą oraz stwierdzili że możemy negocjować cenę. Przy okazji zapytałem o szlif cylindra i powiedzieli ok 50 zł.
Koła umaluję kompresorem który posiadam więc nawet jak mi po jakimś czasie się "zgnoją" to umaluje je jeszcze raz. Są w nagannym stanie wizualnym a jakoś uważam że białe do tego pomarańczowego lakieru będą idealnie pasowały, kwestia gustu.
Kupiłem kartery o których pisałem wcześniej. Wytargowałem na cenę 40 zł i uważam że naprawdę mi się poszczęściło. Są w super stanie, są parą co potwierdzają numery oraz były dosyć blisko mojego domu. Ostatnio pewnego wieczora po praktykach wziąłem się za polerkę a bardziej taką przymiarkę do polerki. Na dniach kupię papiery ścierne oraz te nasadki z papieru ściernego na miniszlifierkę bo genialnie się nią wszystkie wżery wygładza i wszystkie te rysy zostaną oczywiście zlikwidowane, spokojnie Do samego polerowania użyłem wełny stalowej. Nie oczekuję jakiegoś hiper lustra, po prostu żeby się prezentowało że jest to w użytku a nie leży 10 lat pod jakąś stodołą.
Fotki :
PS. Wiem że to nie jest oryginalny gaźnik tylko nowy, u mnie sprawował się całkiem fajnie więc nie widzę powodu aby wymieniać go na oryginalny.
Romet Ogar 200 '88 - Po paru latach postoju wrócił do żywych
|
|
06-02-2018 21:29:47 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|