Post: #46

Irek zawsze będziesz mądrzejszy od innych...aż mi Cie szkoda.

Powiem tak na temat.
Ogar 200 jak sie dba tak sie ma.
I to że TORNADO po kilkadziesiąt tysięcy w sezonie to jestem w stanie uwierzyć.

A Simson możesz chuchać i dmuchać ale co nie wymienisz to sie zaraz spieprzy,może nie zaraz ale po jakimś czasie użytkowania.Ogar jest bardziej trwały według mnie.
Mam 3 znajomych na simkach 2 elektorniki i jeden zwykły S51 na prawdę w zajebistym stanie mają, ale jebią sie.
Do simka nic nie mam jeździłem,nawet wygodnie... ale nie dla mnie

Post: #47

(03-01-2013 22:18:45)Romecio napisał(a):  Do simka nic nie mam jeździłem,nawet wygodnie... ale nie dla mnie

w 100% się z tobą zgadzam
a Jawa może i się psuje ale jak już nauczysz się ją naprawiać (bo jest bardzo proste) to się długo nią pocieszysz, a wiem co mówię bo ostatnie pare tyś. ogar mi się trochę psuł ale nigdy nie zdarzyło się tak żeby rano mi nie zapalił i mnie nie zawiózł do szkoły on mógł się wieczorem zepsuć ale rano już jeździł i to bez żadnych części.

Post: #48

simek jest mały przede wszystkim mały ale jak kto co woli mi się zdaje że Romet ma ładniejszą sylwetkę
i tyle a silnik to bym się spierał który jest lepszy jak założy się zapłon cdi do ogara 200 to już jest wtedy bezawaryjny no prócz sprzęgła jeszcze

Post: #49

Sprzęgło tylko raz zmieniałem.
Po prostu zależy jak kto jeździ.

Post: #50

Przy strzelaniu ze sprzęgła tak jak ja to masz 1500km i tarcze metal o metal śmigają

Post: #51

Ja swoim zrobiłem ok 10k w 1,5roku.... Nie zdarzyło mi się ,żebym nie dojechał do domu. A zdarzały sie spore trasy. I nie był jakoś bardzo dmuchany chuchany bo był eksploatowany normalnie i do jazdy po mieście/do sklepu/na trasy i jeździł. Przez jakieś ~5000km nie robiłem nic więcej jak wymiana kondensatora ustawienie przeryw na przerywaczu ,wymiana urwanej linki czy wymiana świecy. Reszte to były wymiany części użytkowych(łańcuszek sprzęgła,sprzęgło itp) a o awariach które kończyły by się pchaniem do domu nie było mowy. Tak właściwie to przez te 10k nie prowadziłem "naprawy polowej" dłuższej jak 10min.

Post: #52

Jeżeli masz 1500 zł to szukaj dojechane S51 w dobrej cenie i zrób remont (tylko jak zwykle pozostaje kwestia tej "strasznej" elektryki). Simsonem gdy grałem w innym klubie robiłem 40 km dziennie i złego słowa nie powiem. Na ogara też nie będę narzekał, bo źle mi się nie jeździło nim gdy robiłem remont wujkowi. Tylko że na Simsonie lepiej mi się jeździ we dwie osoby. W ogarze mnie tylko zawsze denerwowała skrzynia i starter (zupełnie inaczej niż w innych moto). Więc tak, jeżeli na elektryce nie znasz się w ogóle to Simsona nie ruszaj, bo zmarnujesz kasę, a ogar ma taką elektrykę że dziecko się połapie, a udogodnienia typu kierunkowskazy, czy też jakieś lepsze zawieszenie przednie, tarczę, zawsze można sobie zamontować. Tyle ode mnie.

Post: #53

Oczywiście że ogara. Co za pytanie

Post: #54

Ja na twoim miejscu wziął Simsona są mnie awaryjne ale Romet też nie jest najgorszy

Post: #55

A ja na twoim miejscu bym wziął charta za te 1500 zł

Post: #56

(04-01-2013 15:55:47)sebon30 napisał(a):  A ja na twoim miejscu bym wziął charta za te 1500 zł

Za tyle to już igłę się kupi .

Post: #57

z decydowanie Simsona Ogary odpadają kup se już coś lepszego trochę włożysz ale będziesz miał a nie w ogary cały czas dokładanie

Post: #58

(04-01-2013 18:21:58)60cm napisał(a):  z decydowanie Simsona Ogary odpadają kup se już coś lepszego trochę włożysz ale będziesz miał a nie w ogary cały czas dokładanie

se to jest Sony Ericsson także nie wiem co to ma do rzeczy...

Z Ciebie takie 60cm jak z mojego Ogara simson.
"Znaffca" od siedmiu boleści.

W ogara dokładać co...


...pieniądze? Chyba na paliwo jak dobrze zrobi Ogara, albo kupi w dobrym stanie to tylko lać i jeździć.

Post: #59

Jak przy każdym motorze jak zrobisz albo dobrego kupisz to bedzie jeździć . A te motory już takie są, czy to Ogar czy Simson że jak robisz remont to bez lipy i trzeba konkretną kase wsadzić i z tym trzeba sie liczyć. Nikt nie mówił że będzie tanio
W Simsona wsadziłem ok 2000zł , wszystko sam robiłem to wiem co jest i jestem tego motoru pewny, jakbym Ogara / Jawke tak zrobił bez oszczędności też by był pewny

Post: #60

Koledzy nie kłóćcie się o takie rzeczy,ten dominik nawet na to nie spojrzy i napisze kolejny taki sam temat