Pitu Pitu :D - Kłejkowa Pony :P
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Pitu Pitu :D - Kłejkowa Pony :P
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
29-09-2017 21:53:54 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Pitu Pitu :D - Kłejkowa Pony :P
(29-09-2017 22:38:51)Rometowiec14 napisał(a): A czym malowałeś tego szatana
Szprajen machen
(29-09-2017 22:39:59)pajak napisał(a): Przeczytałem cały twój wątek i powiem tak, osobiście zawsze uważałem że prawidłowo i jedyną opcją jest przywracanie motorków w oryginał. Lecz po czasie jaki spędziłem tu na FORUM zdanie zmieniam, fajnie że z jakiegoś "gruza" który już pachniał złomowiskiem, wychodzi motorek który cieszy. Pozdrawiam i życzę dalszego zapału w pracach.
No i właśnie o to chodzi Ja praktycznie wszystkie swoje motory robię po swojemu. Nie zawsze i nie każdemu musi się to podobać, szczególnie, że wiele rzeczy można by pewnie zrobić lepiej. Tylko co z tego? Mi taka robota daje masę radochy, szczególnie w takich chwilach, gdy odpaliłem to dzisiaj i pośmigałem trochę po osiedlu. To jest nieopisana radość
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
29-09-2017 22:43:30 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|