Witam,
pomyślałem że podczepię się pod temat.
Po renowacji komara 2350, okazało się, że manetka obraca się "w obydwie strony". Czyli jest położenie równowagi gdy gaźnik chodzi na wolnych obrotach, jednak gazu można dodać zarówno kręcąc manetką tradycyjnie "do dołu" jak i niestety do góry.
Czy przyczyną może być zużyta "rączka gazu" (tą na której zahacza się linkę)? Może tam powinien być jakiś "ząbek" ogranicznik, który się wytarł.
A może coś jest nie tak z linką?
A może to dlatego, że w manetce nie mam blaszki (tej zgiętej pod kątem 90 stopni, przykręcanej na śrubkę)? Manetka mi raczej nie wypada. Blaszkę zamierzam założyć ale w zestawie którą kupiłem była "za mała śruba". podejrzewam że w manetce był przekręcony gwint.
Witam ponownie. Niestety ciągle mam problem z tą manetką. Moja manetka wygląda jak na pierwszym zdjęciu poniżej.
Z tego co się zorientowałem zestaw z śrubką z blaszką zgiętą pod kątem 90 stopni nie pasuje. Prawidłowy zestaw to z "pofalowaną" blaszką i śrubą M&. Zestaw z blaszką pod kątem 90 stopni ma śrubę M6. Gotowego zestawu: pofalowana blaszka i śrubka M7 nie mogę znaleźć. Szukałem samej śrubki M7 w sklepach budowalnych - brak.
Na allegro znalazłem śrubkę z kulką ale aż za 27zl (!) blaszki nie ma...
Zatem:
1. Czy wiecie gdzie można dostać taki zestaw w jakiejś rozsądnej cenie.
2. Jeśli nie wchodzi w grę zakup oryginału to czy macie jakieś sposoby na zamiennik?
3. Czy ta blaszka jest konieczna? Czy może wystarczy sama śrubka
Z góry dziękuję za pomoc.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-06-2021 14:36:29 przez logolo.)
dzięki, ale taką podmianę traktowałbym jako ostateczność. Pewnie trzeba by jedną i drugą stronę... To już robią się koszty.
Na razie chciałbym spróbować ocalić oryginalną manetkę. Czy wiecie czy zwykła śruba M7 plus ewentualnie oszlifowanie (zaokrąglenie) końcówki mogłoby rozwiązać problem?
Tylko ta blaszka... ona jest niezbędna?
Tylko korpus i manetkę z wsk - reszta pasuje. Na giełdzie u mnie w mieście takowa kosztuje 40zł. Sam używam w swoim komarze, bo rometowskim same problemy
jak dobrze patrzę, to wygięta blaszka ma za zadanie blokować, aby manetka nie opadała niżej.
Śruba jest tylko po to, aby zamocować sztywne blaszkę - bo wygięcie ma za zadanie właśnie blokować zbyt dużym opadaniu manetki w korpusie. To jaki problem załatwić śrubę np. m6, wsadzić i od góry skręcić tą blaszkę z nakrętką...?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-06-2021 17:21:44 przez Norweski Zomowiec.)
Śrubę m7 kupisz w rolniczym, kiedyś do mz 150 potrzebowałem i u mnie mieli, a na tuleji rollgazu jest przymocowana blaszka która ma za zadanie trzymać główkę linki oraz przez to ze tworzy próg- blokuje się o odpowiednio ustawioną blaszkę falistą aby rollgaz się nie cofał, u mnie jak falistej nie było to dało się zdjąć rollgaz z kierownicy bez oporu przekręcającgo lekko do góry i ciągnąc w bok.
Zwykła m7 tez moze być, trzeba tylko odpowiednio ją przygotować.
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.