Post: #16

(04-08-2016 15:53:39)Rometka32 napisał(a):  Wyczyszczone - Masakra

Czy te sprężyny należy smarpwac przed założeniem ?

Na jaka głębokość wbija się środkową tuleje ?

Post: #17

Tak te sprężyny trzeba posmarować dużą ilością smaru :-P tak jak chromowana lage :-)

Post: #18

Powoli do przodu

Post: #19

Witaj Kamilo, widzę, że prace nabierają tempa - Brawo
Jednak do rzeczy
- najpierw pomaluj widełki. Niestety nie zdjęłaś bieżni na sztycy główki ramy i ktoś ją wypiaskował - teraz to już złom. Musisz ją zdjąć, więc w 3 miejscach ok co 120 stopni po obwodzie weź twardy stary nóż i wbij go młotkiem przy samej półce. Nie od razu w jednym miejscu, jeśli pojawi się szczelinka to dalej o 120 stopni. Potem weź płaski wkrętak, najlepiej mechaniczny (z metalowym pobijakiem), i znów co 120 stopni tak aby szczelina się powiększyła. Nie bij tym młotkiem na siłę, ale sukcesywnie co 120 stopni. Za kilka takich poszerzeń szczeliny bieżnia powinna zejść.
Musisz kupić nową i nabić na to samo miejsce. Miejsca tego nie maluj, a zaklej taśmą izolacyjną do malowania. Po malowaniu, odklej taśmę, przemyj benzyną, nasmaruj smarem, bieżnię od wewnątrz też i nabij ją. Do tego celu, użyj dłuższej niż sztyca, rurkę stalową o fi wewnętrznym, większym od sztycy i dopasowaną do bieżni, jak najbliżej sztycy. To tyle

Jeszcze jedno, wypiaskował ktoś też gwint sztycy główki ramy, mam nadzieję, że gwint będzie trzymał, a wystarczyło zabezpieczyć to taśmą izolacyjną.

- teraz pora na tuleje PVC, tą bez kołnierza najlepiej wprasować, wbić za pomocą kołka drewnianego o średnicy nieco mniejszej, tak aby podczas wbijania nie zaciskał się w widełkach, a opierał na krawędzi tulei i jej nie zniszczył. Długość wbicia tego kołka to 12 cm, mierząc od dolnej krawędzi widełek. Na koniec wbij tuleję z kołnierzem. Uwaga praktyczna. Rury widełek przed wbiciem tulei pvc musisz odtłuścić, czyli dobrze przemyć benzyną, żadnego smaru. Uwaga druga, po wbiciu obu tulei odczekaj z 15, 20 min, aby wyrównały się temperatury - powstało ciepło i tej sytuacji wciskanie lag na siłę może przesunąć tą wewnętrzną.
- po zabiegu osadzenia tulei, należy je rozwiercić rozwiertakiem fi 25 mm z dokładnością 0,1 mm i uwzględnieniem stopnia zużycia lag. Twoje nie wyglądają źle Uwaga, tutaj też należy po każdorazowym rozwierceniu co 0,05 mm, odczekać, aż tuleje będą chłodne. Niestety, teflon i poliamid (materiał tulei) tak się zachowuje i może powstać efekt "beczki"
Aha - rozpiłowanie tulei pilnikiem, to nieporozumienie i szkoda kasy
- Uwaga, każdą lagę pasujemy indywidualnie do danej rury widełek.

Co do smarowania. Oczywiście smarujemy sprężyny, nie koniecznie dużo, a dokładnie. Smarujemy też ich gniazda osadzeń tzn w lagach - tam gdzie je wkręcasz, oraz na dnie widełek - tam je wkręcisz na koniec.
Ja używam smaru miedzianego stałego i w sprayu.
Co do smarowania tulei - poliamidowe smarujemy wszystkie, a teflonowe tylko te wewnętrzne.
Lagi - części chromowane - posmaruj zielonym smarem do łożysk, tak jak się smaruje dłonie kremem do rąk, ma powstać delikatna powłoka.
Uwaga, przed wkręceniem lag do widełek nie zapomnij o gumowych osłonach pyłoszczelnych - "bałwankach".
Chyba co nieco pomogłem.

Post: #20

Część ! Józek . Dzięki za podpowiedzi Jak się domyslasz muszę ochłonąć :\ ech...

Prace końca nie maja :\ błędy początkującej juz zbierają żniwa . Ze sprzęgłem tez jest cos nietengos. Malo tego ta stopka do odpalania jest za luźną i spada. Wrrrr

Na chwile obecna mój konik prezentuje się o tak :

Post: #21

No i dupa. W tym roku na pewno nie odjade Rometem.
Prawda jest taka,że po pierwsze u nas Rometow jak na lekarstwo. Jak juz znalazłam i Kupilam to wszystko do wymiany się okazało. Filtry,linki ,świece.Sprzęgło i kopka walniete.(wszystko miało działać) Tylnie kolo się blokuje. Znalazłam takie cos, na innym forum http://mojemoto.pl/forum,1,570 i pasuje wiec tarcze do wymiany. Najgorsze jest to,ze u nas mechanicy (pip) i każdy po każdemu poprawia. Z dupy jest to wszystko. Jestem zła. Przedni hamulec tez jest walniety. Odstawilam ogara do mechanika by naprawił co trzeba to zrobił gorzej niż było. Malo tego obrysowal mi bak. Czuje się jak frajerka. Tyle w temacie.

Post: #22

Kamilo, spokojnie, taki urok Rometów. Tarcze sprzęgła to wydatek rzędu 20-30zł, a jak zrobisz, to będzie na długo. Jeśli chodzi o kopniak, to co się z nim dzieje? "Nie wraca" do góry? Jeśli tak, to spróbuj szarpnąć nim aż wysunie się o ok. 1 cm i obróć o 360 stopni kręcąc w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara.

Post: #23

Witam Kamilo. Jesli juz szukasz pomocy wsrod mechanikow na miejscu to moze i nie mam blisko do Ciebie (100km) ale moge zaoferowac swoja pomoc i poskladac Ci wszystko jak trzeba. Dobra rada tez sypne jesli chcesz napisz na pw lub na gg 33715734

Post: #24

Czytam wiec napisze cos .. Bo nie wypada milczeć

Na razie .. Nie wiem co robić ... Mam nerwa bo kasę wydalam a Romet stoi i żal patrzeć.. Wkopalam się. Tak właśnie myślę na chwile obecna. Ech..
Filip - twoja propozycja jest miłym gestem z Twojej strony ale nie wyobrażam sobie (na chwile obecna) Po prostu jakby to powiedzieć.. Pomyśle

Marcin, kopka opada -do tylu . Nie stoi sztywno na swoim miejscu . Prawdopodobnie silnik trzeba rozebrać i jakieś mocowanie wymienić.

Post: #25

Skoro opada do tyłu, to pewnie klin na wałku ścieło, nie obędzie się bez rozpoławiania niestety...

Post: #26

Jesli opada kopka do tylu ale po podniesieniu jej da sie normalnie kopnac to winny jest karter i pomoze albo jego spawanie albo wymiana kompletu.

Post: #27

Cześć
Pozwolicie, że odświeżę trochę temat. W moim Pony mam rozwiązanie z wspawanym mocowaniem sprężyn do widelca. Ma ktoś może sposób jak wyciągnąć sprężyny gdy tam utknęły. Jedną dałem rade wykręcić ciągnąc za lagę i odkręcając nie przestając ciągnąć. Drugiej tak nie dało rady. Do tego skomplikowałem sobie wbijając nową tuleję sądząc, że nie będzie mi to przeszkadzać. No i teraz nie wchodzi mi przez nią rozwiertak.

Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi.

Post: #28

Czesc
Udało mi się rozwiązać problem. Kupiłem wkręt fi 10mm na 260mm. Włożyłem kołek w sprężynę, wkręciłem wkręt tak aby nie schował się w widelcu. I potem odkręciłem wkrętarką dociskając ją w stronę widelca. Kołek rozprężył sie na tyle, że zaklinował się w sprężynie i pociągnął ją ze sobą. Ręcznie mi się nie udawało bo nie można bez przerwy dociskać i odkręcać. W końcu trzeba puścić i i napięcie się zwalnia.

Mocno mi siedziała. Popsikałem też środkiem penetrującym.

---

http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/image...160754.jpg

Post: #29

(04-08-2016 19:10:39)Rometka32 napisał(a):  

(04-08-2016 15:53:39)Rometka32 napisał(a):  Wyczyszczone - Masakra

Czy te sprężyny należy smarpwac przed założeniem ?

Na jaka głębokość wbija się środkową tuleje ?

Tak, smaruje się. Czy ty czasem nie masz za krótkich sprężyn w tylnych amortyzatorach ?

Post: #30

dobra chlopaki, jakie narzedzia potrzebuje do odkrecenia zawieszenia od ramy? romet 205 idzie na stacje demontazu pojazdow, niestety. oddam tylko rame. ma wal krzywy a jako tako stan calkiem normalny- chyba nie chcecie mnie przekonac do sprzedazy? papiery sa, zarejestrowany.

Notatka od Dawdzio, 16-12-2018 21:47:54 Chłopie, patrz na daty! Jeżeli nie masz nic ważnego do dodania to załóż swój temat w odpowiednim dziale.