Post: #16

---

Post: #17

Napisz mu, ze równie dobrze mógł się bać ze po przelaniu kasy mu nie wyślesz a jednak wysłałeś. Wiec jaka podstawa na brak zaufania.

Post: #18

Cytuje "Uczciwie rzecz biorąc powinien pan mi przelać kwotę spowrotem na konto a wtedy ja wyślę ten głośnik"
Ta, ta prędzej mi kaktusy wyrosną na parapecie niż on ci odeśle głośnik, nie przelewaj mu żadnej kasy bo nie zobaczysz ani kasy ani głośnika. Typ kombinuje jak może żeby tylko cię skroić na kasę.
Ja bym zrobił tak: Niech wyśle głośnik za pobraniem na kwotę którą on za to wszystko dał, ty w obecności kuriera lub listonosza sprawdzasz głośnik czy faktycznie nie działa, jeśli nie działa zwracasz mu kasę a jeśli działa odsyłasz spowrotem. No i podczas tego sprawdzania nagrałbym krótki filmik który pokazywałby że wszystko działa żeby potem typek nie gadał że go okłamałeś
Poza tym cytując hvil "za transport odpowiada nadawca. Jeśli uszkodzono go tam to Twoja wina"
Czyli mam rozumieć że jeśli towar ulegnie uszkodzeniu podczas transportu np w samochodzie kuriera to jest to moja wina?

Post: #19

VRka :D napisał(a):ty w obecności kuriera lub listonosza sprawdzasz głośnik

Sprawdzenie zawartości kosztuje 6,15, dużo to nie jest ale będziesz chociaż miał pewność, tyle że on to musi zaznaczyć przy wysyłce.

Post: #20

Może inaczej Sprzedałem dobry towar a gość chce mi odesłać niesprawny towar i chce żebym zwrócił kwotę. Nie wiem co mam dalej robić bo w końcu zgłupieje od tego.

---

Post: #21

Co jak co ale rozwalił mnie typek tekstem "Idąc dalej tropem tak niepoważnej rozmowy można się zainteresować czy prowadzi pan działalność z tym związaną i odprowadza pan podatek od tej sprzedaży, ja żadnego rachunku ani paragonu nie otrzymałem od pana"
Z jakiej racji osoba prywatna nie mająca działalności gospodarczej ma wystawić komuś rachunek lub paragon?

Post: #22

Zachowuje się jak typowy Seba z BMW, kombinuje jak bocian przy żabie. Źle podpiął, upalił a teraz szuka idioty. Napisz mu że pieniądze zwrócisz dopiero jak odeśle towar i tyle. Do czasu aż towar nie przyjdzie nic nikomu nie wysyłaj. Jako sprzedający nie masz obowiązku wysyłania mu pieniędzy jako pierwszy.


Edit: Właśnie zauważyłem E36 w nicku, przypadeg?

Post: #23

Odpisz mu krótko że wysyła albo nie. Tyle.
Pajac jakiś...

Post: #24

Poza tym jest to transakcja między osobami prywatnymi, więc żadnego prawa zwrotu w 14 dniach nie ma. A podatek od takiej transakcji spoczywa jak już to tylko na kupującym jeśli towar jest wart powyżej 1000 zł. Reasumując, jak to ktoś ładnie napisał:

W przypadku transakcji między dwoma osobami prywatnymi, nie ma mowy o zastosowaniu przepisów prawa konsumenckiego.

Post: #25

Napisał: "Odeśle Pan z powrotem"... Pytanie czemu miałbyś odesłać jeśli jest według niego niesprawny? Ciekawe... Może napisz że za pobraniem, co mu szkodzi? Sprawdzasz - nie działa - oddajesz pieniądze. Działa, nagrywasz - odsyłasz (chociaż kto go tam wie, może uszkodzić go jakoś żebyś mu kasę oddał). Wszędzie tak jest, np na allegro jak towar się uszkodził to kupujący odsyła najpierw, a potem zwrot pieniędzy.

Post: #26

(28-04-2016 19:00:26)Użytkownik usunięty napisał(a):  Nie odpisuj na wiadomości, to typ sobie odpuści.

Dokładnie, jedyna broń na takich Januszy handlu z olx

Post: #27

Co teraz ?

Post: #28

E36 w nazwie wiele tłumaczy
Poza tym te 20zł na wysyłkę niesamowicie uszczupli mu portfel... Może na LPG nie ma dlatego kombinuje żebyś to ty pierwszy mu przelał kasę
"To jest moja ostatnia wiadomość z prośbą" łysy się chyba wku**ł
A tak na poważnie
Napisz mu coś takiego: "Zwrócę kasę bez problemu, ale dopiero jak dostanę głośnik, raz się przejechałem w ten sposób i nie widziałem ani towaru ani pieniędzy. Dlatego Pan wysyła głośnik, ja go rozpakowuje przy kurierze, sprawdzam czy faktycznie jest to mój głośnik a nie jakiś inny spalony a ja w ten sam dzień zwracam panu pieniądze" Jeśli się nie zgodzi to chce cię skroić z kasy

Post: #29

Za duzo dywagacji a nabywca suba to idiota...
Póki Twoj charakter sprzdazy nie nosi znamion dzialalnosci gospodarczej w rozumieniu przepisow podatkowych nie masz co sie bac takich szantazy o skarbowke.

Ktos mnie cytowal odnosnie odpowiedzialnosci za uszkodzenia w transporcie. Tak sprzedawca odpowiada, bo nadal paczke i odpowiada za to jak kurier zniszczy nadawcy przysluguje roszczenie regresowe do przewoznika, ale przed kupujacy odpowiada on.

Zgodnie z prawem ta sprawa winna byc zalatwionatak:

---

W Obliczu braku porozumienia, wypelniajac przepisy kodeksucywilnego w zakresie wady produkty zglaszanej przez pana jako nabywcy. Wysylam na swoj koszt kuriera celem oceny rzeczowosci roszczenia. Po otrzymaniu przedmiotu zgloszenia dokonana zostanie ocena przyczyny wady. Jesli wynikala ona z wady produktu, uznamPana chec odstapienia od umowy. Jezeli rozczenie bedzie bezpodstawne odesle panu glosnik i obciaze kosztami zwiazanymi z odbiorem go od Pana

---

To ogromnie ogolnie napisalem bo z telefonu pisze:-)

Post: #30

ja bym temat olał. Niech straszy skarbówką, policją, adwokatami i ojcem rydzykiem. Skarbówka nie zrobi nic, policja na pewno temat oleje, żaden adwokat ze względu na transakcje między osobami prywatnymi nie ruszy palcem bo wszystko stoi za kupującym. Aha, rydzyk może się pomodlić i przyjąć dychę na zawieszkę do majbacha.

Kilka razy chciałeś pójść mu na rękę mówiąc o wysłaniu do Ciebie tego suba choć nie masz takiego obowiązku, to się wykłóca. Po takiej batalii olał bym ciepłym moczem.