Rometem na co dzień..
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 "suzuki tsx" KeiSangi.
Dobra skończmy te wywody, bo to nie temat od tego. Widzę, że zbiera się grono obrońców pól ryżowych. Okej, fajnie masz swoje zdanie, ja go nie podważam, ale dalej nie wciskaj mi kitów, że Romet to badziew. Nie umiesz dbać to nie jedziesz, proste. Fakt, że tutaj trzeba więcej chęci i poświęcenia dodatkowego czasu niż przy tych ryżych motorowerach, ale nie dam sobie wcisnąć bajki, że jak Romet to od razu musi się psuć co 20 kilometrów. Poza tym nie zapominajmy o tym ile te konstrukcje mają lat i ile niejeden egzemplarz przeszedł. Nie ma co porównywać. Dobranoc.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
30-03-2016 21:14:02 |
|
|
plusminus
Technik
Liczba postów: 1,003
Imię: Iwo
Skąd: Lubelskie
Pojazd: Inny
|
RE: Rometem na co dzień..
Serwisuję i te i te motorowery ( teraz może rzadziej już), ale aż mi się śmiać chce. Przeważnie kupując rometa, ma on już za sobą z 60kkm i dwa remonty generalne młotkiem robione. Więc siadacie i chcecie jechać, albo wymienicie simeringi, pierścienie i uważacie, ze taki motorek będzie jeździł wiecznie. Nie tędy droga. Jeśli już kupujemy Rometa, to przygotowujemy się głównie na remont, ale porządny i generalny. Wtedy taki motorek posłuży. Tylko jest jedna uwaga, bo gdy zaczyna się coś psuć, odpowiadają za to, albo chińskie zamienniki, albo błąd tej osoby co składała. Mało kiedy zdarza się, że zawodzi konstrukcja, sama z siebie.
Serwisując chinole, trzeba mieć drugiego takiego na części i stosować się do podmieniania części, bo przeważnie siadają ze względu na swoją jakość wykonania. I głównie tutaj leży problem tych motorków. Mając kilka hond (skuterów) na serwisie, widzę, że konstrukcja jest bardzo zbliżona do chińskich odpowiedników, ale jakość wykonania części jest o wiele lepsza, stąd są większe przebiegi takich motorków.
Gdyby Romet byłby salonówką, to uwierzcie mi, 70% przejeździłaby więcej kilometrów bez większych serwisów, niż chiński motorek z dzisiejszych czasów. Dlaczego 70%? Bo w tamtych czasach w Polsce również nie kłądziono nacisku na jakość i zdarzało się wiele egzemplarzy, która od początku swojego istnienia byly skazane na długi i częsty serwis.
"Co to jest takie niebieskie pod siedzeniem????
To coś to jest turbina Mixolu, nie grzeb tam bo Ci łapy urwie."
Moje BP
|
|
31-03-2016 20:19:33 |
|
2 użytkowników postawiło piwo plusminus za ten post:2 użytkowników postawiło piwo plusminus za ten post.
Motorowerzystka (03-31-2016), Quake96 (03-31-2016)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|