Silnik został ostatecznie złożony i sprawdzony.
Zapłon CDI ustawiony wstępnie tak samo z gaźnikiem. Założyłem P2R Sha 15/15 zakupiony na JM w zestawie z króćcem. Króciec pasował idealnie, tak że otwory się pokrywały i nie ma absolutnie żadnych uskoków. Dolot w cylindrze rozwiercony na 16 mm i poprawiony cały kanał prowadzący do cylindra. Przepluki w karterach były delikatnie powiększone multiszlifierką, myślę że tak do 1 mm po obwodzie i tak samo w cylindrze zrobione i spasowane bez uskoków z karterami. Fabrycznie tam uskoki były po 2 mm. Przepluki w cylindrze po całości obrobione z nierówności i na tyle na ile mogłem poprawione wszystkie łuki i wejście do cylindra. Kanał wydechowy podniosłem o 1 mm. Rozfrezowałem ile się dalo wyjście na kolanko..
Przeprowadziłem próbę odpalenia i silnik zagadał naprawdę za pierwszym nie za mocnym kopnięciem. Odpala i wchodzi na obroty bardzo dobrze. Na więcej testów teraz nie mam warunków ale będę pisał gdy zostanie silnik sprawdzony w jeździe.
Jestem mega zadowolony z efektów pracy. Rokować ia są dobre a mam przeczucie, że zrobiłem wszystko tak jak należy.
Zrobione zostało absolutnie wszystko co można było zrobić jeżeli chodzi o kwestie techniczne.
Ciekaw jestem ostatecznych efektów i jazdy.
Niedokładności fabryki naprawdę były bardzo widoczne w silniku. Wszystkie zostały poprawione i myślę, że już samo to zmieni silnik nie do poznania. Do tego dobry gaźnik i porządny zapłon.
Powinno to pojeździć a jak będzie zobaczymy.
Po ostatnim remoncie przeze mnie robionym wiele lat temu silnik też mi ładnie odpalał itp. Ale co się okazało podczas tego remontu zrobiłem kilka błędów ale także części zastosowane były wadliwe i stąd silnik przestał działać - pierścienie poszły.
Wał zamiennik miał korbowod który na stopie miał możliwość przesuwania się po łożysku o 2-3 mm. W tłoku jak wiadomo korbowod ma luz na boki i może tam się przesuwać. W efekcie korba schodziła z osi cylindra i nie była ustawiona po środku tłoka. Tłok nie pracował równo i opierał się ścianami o cylinder w efekcie czego popękały pierścienie dość szybko. Były problemy żeby go odpalić i tak został w garażu na wiele lat aż do tej pory.
Obecny rwmont to już inne czasy, inne doświadczenie i w ogóle inna bajka.
Teraz wiedziałem co robię, mialem czas i nie było żadnego pośpiechu. Robiłem dla siebie jak najlepiej umiem.
Dzięki za obserwowanie, wsparcie i wszelkie uwagi i porady.
PS
Dobre info dla posiadaczy 019. Na zużyty gwint kolanka polecam zestaw naprawczy do Simsona. Idealnie pasowała u mnie redukcja naprawcza gwintu cylindra. Są dostępne dwa na wymiary. Na lekko popsuty gwint i na całkiem popsuty.
Ja wziąłem ten drugi i zakręciłem na cylindrze. Ciężko szło ale redukcja jest mocna i naciela sobie nowy ciaśniejszy gwint. I do tego już wystarczy orgi alba nakretka kolanka do rometa 3 biegowego i to wszystko.
Mamy nowy dobry gwint. Ja zakupiłem dodatkowo nakretka kolanka i uszczelke do Simsona. Pasuje idealnie
Tutaj akurat nakretka rometowska.