Post: #58

Dzisiaj zawiozłem i odebrałem z piaskowania ramę, wahacz, lagi, bak, błotniki, mocowania błotnika, blachę siedzenia, podnóżki, nóżkę hamulca i chyba coś tam jeszcze. Błotnik tylny był od 50-T-1 więc był delikatnie wyższy od oryginalnego komarowskiego ale tak już musiało być, przedni miał być dorobiony z innego tylnego z T-1. Wszedłem dzisiaj na allegro i wyczaiłem komarka 2350 nie daleko mnie więc pojechałem i kupiłem za 190zł komarka bez papierów, jest to dawca więc błotniki, stopki centralne i osłonę łańcucha biorę do mojego Silnik również, jest on po wymianie łożysk i simmeringów, brak tylko głowicy, drugi dostałem w częściach bez cylindra i głowicy. Z rarytasów to białe manetki i kedra na bak, SPRZĘGŁO ODŚRODKOWE ;O i jakieś dziwne magneto + do tego wszystkiego skrzynka części Jutro walczę dalej, w najbliższym czasie jadę go przerejestrować, kupić lakiery do mieszalni i zrobić szlif cylindra

Mam pytanie, czy siedzenie w motorynce i w komarze było inne ? Mnie się wydaje że motorynki miały wyższe siedzenie ale może mi się wydaje. W komarze dawcy było takie wysokie siedzenie ( z 1cm wyższe niż blacha, gąbka i pokrowiec z mojego komara ) więc nie wiem czy ono jest jednak od komara czy od motorynki :/