Post: #19

No i Ogar przejechał dzisiaj pierwsze 20 km od czasów remontu
Z biegami dalej co nieco nie tak - w sensie nadal czasami wbić nie idzie na odpalonym, za to na 2 biegu już się ładnie wkręca i nie gaśnie przy zmianie na 1 (Panowie - dzięki za podpowiedź z kondensatorem!!!), dodatkowo - zapłon przesunąłem o mniej więcej 0,5 mm wbrew wskazówkom zegara.

Do tyłu dostał eleganckie szczęki hamulcowe - znalazłem na złomie za "piwo" - wyglądały na kompletnie nieużywane, żadnych śladów użycie w każdym razie Hamuje elegancko