Moja nowa dojazdówka (Ogar 200)
|
Autor |
Wiadomość |
grissley
Nowy

Liczba postów: 114
Imię: Roman
Skąd: Olsztynek
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200)
(05-10-2025 15:46:46)romek napisał(a): Te lusterko rozbiera się w ten sposób że lejesz na nie goraca wodę wtedy guma się zmiękcza i jesteś w stanie ją ściągnąć . Ona trzyma szkło a w środku jest plastikowa nakrętka zabezpieczona chyba zawleczka. Pewnie się stopiła.
Dzięki! 
Rozebrałem - odnośnie tego wewnętrznego talerzyka to chyba nie ma większych szkód - wydaje się, że wystarczy go naprostować i wymierzyć odległość tak, żeby po złożeniu ten kapturek z drugiej strony mocno dociskał. Co może oznaczać tysiąc prób, no ale.
Ale ten kapturek chyba zwichrował się na tyle, że już trzymać nie będzie. Nie wiem co z tym - wydrukować zamiennik w 3D?
Ogólnie - strasznie badziewny patent. Już rozumiem, dlaczego się to dziadostwo ciągle przestawia w trakcie jazdy LoL.
Nie znacie może jakichś sposobów na przeróbkę/usprawnienie tego?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2025 13:57:13 przez grissley.)
|
|
07-10-2025 13:54:18 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 07-10-2025 13:54:18
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|