Ocena wątku:
- 1 głosów - 5 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Komar po szlifie na dotarciu i problemy
|
Autor |
Wiadomość |
jurecky
Nowy
Liczba postów: 64
Imię: Jerzy
Skąd: Lubartów
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy
(02-11-2023 11:54:22)wazniak96 napisał(a): Wystarczy zwykła kryngielitowa między gaźnik a cylinder. Ma być po prostu szczelnie.
To dorzucę swoje 5gr choć wszystko już raczej napisano.
1. Sprawdź to ustawienie zapłonu jak należy, a nie na oko. Zmieniałeś tłok, kij wie czy nie zamiennik i czy nie ma innej odległości denka tłoka od osi sworznia tłoka.
Najpierw zmerz ile mm wejdzie Ci głębokościomierza z sufmiarki gdy tłok w GMP (górny martwy punkt), nastepnie cofnij magneto do momentu gdy zamkną się platyny wsadzając pomiędzy nie paragon złożony na dwa, nastepnie trzymaj naprężony ten paragon i kręć magnetem dopóki platyny nie zaczną puszczać paragonu - wtedy zmierz znowu ile głębokościomierza wejdzie. Różnica pomiędzy pomiarami ma być 3mm. Nie jest to najlepsza metoda na ustawienie zapłonu ale skuteczna.
2. Kompresji się nie stwierdza na podstawie tego jak ciężko chodzi kopka tylko na podstawie pomiarów manometrem. Równie dobrze, gość mógł zbyt ciasno spasować tłok i stąd opór a kompresja może być słaba.
3. Zmniejsz dawkę paliwa bo jak na moje to go po prostu przylewa. Ja rozumiem, że dotarcie etc ale nie ma co świrować. Grunt to nie przegrzać - nie dawać w palnik i robić przestoje co kawałek. Temp. za oknem też wspiera dobre dotarcie.
Odpowiadając na twoje pytanie - przy 1:20 to raczej Ciężko będzie uzyskać inny kolor na świecy niż czarny. Jak na moje oko to zbyt bogata mieszanka - w zależności od klasy oleju dawałbym 1:25-1:30. Kolorek na świecy powinien pojawić się znacznie szybciej niż te 8km, bardziej 1-2km bym powiedział choć jak dawka będzie zbyt duża to i tak świeca będzie wiecznie umyta.
ad 1. coś musi być w tym co napisałeś bo zapłon był regulowany do poprzedniego nominalnego rozmiaru tłoka. Teraz jest po szlifie i może to ma jakieś znaczenie. To jak mi opisałeś z tym paragonem jest dla mnie jasne i na suwmiarkę spróbuję dziś to sprawdzić jak jest - ewentualnie skorygować - dzięki.
ad 2. nie wiedziałem ;-(
ad 3. Też te ustawienia iglicy były pod nominał, też może być jak piszesz, że trzeba zacząć od góry z blaszką na iglicy i sprawdzać zmieniając w dół (ogólnie zmniejszyć dawkę paliwa). Ale najpierw nowa świeca i ustawienie zapłonu. - dzięki
(02-11-2023 12:22:07)elmer napisał(a): Chłopaki jak się informatyk bierze za komara to.......długa droga przed nami. Prośba o pomoc.
Ja też informatyk a dwa Komary odratowałem. Ogarem jeżdżę jak tylko pogoda i czas jest :-)
Zapłon przyspieszyć według mnie i "trochę więcej pojeździć", żeby to się rozruszało...
[/quote]
Ja na co dzień to hondą rebel śmigam a komarek wyszedł przypadkiem, kupiłem aby młody się trochę zainteresował - interesuje się - pyta kiedy go w końcu poskładasz tato ;-) Plusem jest to, żę stwierdził, że zapach benzyny to najfajniejszy zapach na świecie ;-) (tak też myślałem w jego wieku kiedy wujek dał mi jawkę mustang).
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-11-2023 12:27:49 przez jurecky.)
|
|
02-11-2023 12:23:37 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 02-11-2023 12:23:37
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|