Romet 2375 Krzycha
|
Autor |
Wiadomość |
Julianowy
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Krzysiek
Skąd: Łuków
Pojazd: Romet 2375
|
RE: Romet 2375 Krzycha
(04-10-2023 15:13:50)romek napisał(a): Wybornie wyszedł, chylę czoła. Chętnie zobaczę jeszcze więcej zdjęć jego, nawet te stare
1. Wiesz na pewno o tym że stacyjka to patent ?
2. Kedre na baku ja bym nie darował i znalazł jakaś folie samoprzylepna a'la chrom, wyciął cienki pasek i nakleił na tą czarną
3. Da się źle złożyć sprzęgło aczkolwiek nie kumam za bardzo o co Ci chodzi, sprzeglo się ślizga wtedy gdy obroty rosną a prędkość nie.
Bardzo dziękuję. To dzięki Waszej pomocy.
1. Co do stacyjki to autentyczny oryginał. Wiem że w Rometach były takie plastikowe skrzydełka zamiast kluczyka. Kilkukrotnie dopytywałem taty czy nie rzeźbił przy stacyjce i za każdym razem odpowiadał że tak jak widać, tak było od nowości. Jedynie kluczyk dorobił na wzór takiego jak w fiacie 126p bo oryginalny zgubił. Twierdził jednak, że kształtem praktycznie nie różnił się tylko był gładki, bez ząbków wymaganych w bębenku. Stacyjka wewnątrz lampy przypomina taką z WSKi, czyli jest cała zabudowana, ale jest mała, znacznie niższa (inaczej nie weszłaby lampa z żarówką).
2. A już sobie chyba daruję, gdyż ta którą założyłem jest "zbrojona" -idealnie weszła, bez oporów, ale jest lekko porowata, więc naklejenie na nią takiego paska samoprzylepnej folii alu nie zda egzaminu. Zakupiłem taką gładką z metra ciętą, ale to twardy paździerz. Widziałem gumowe, sklejane w jedną całość, dedykowane do komara, można spróbować naciągnąć mimo iż tam zbiornik był owalny. Jakby to zdało egzamin, to wtedy zaproponowany przez Ciebie patent mógłby się udać PS posiadam oryginalną, niestety pękniętą w paskudny sposób i ze sporym ubytkiem -a szkoda.
3. Z tym sprzęgłem dziwna sprawa. po naciśnięciu klamki coś rzęzi, Romet nie ma siły. Jedną osobę jakoś uciągnie, z dwoma nie ma szans nawet się poruszyć (nie to że mam zamiar nim tak śmigać), ale tata zawsze wspomina że tyle ile ten Romet wyjeździł kilometrów ciągnąc dwie osoby... A teraz (na chwilę obecną) jest lipa...
Aaaa... jednej ważnej rzeczy nie zrobiłem. Mianowicie, na oryginalnych uchwytach klamek -tych odlewanych ze ZnAlu pierwotnie była też farba młotkowa. Pozostały jej fragmenty które usunąłem, gdyż wyglądało to fatalnie. Aktualnie nie malowałem tego, gdyż bałem się że obecna farba też z tego zejdzie jak skóra z węża. Malował ktoś z Was te uchyty zgodnie z oryginałem, czy sobie darować?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-10-2023 16:22:43 przez Julianowy.)
|
|
04-10-2023 16:10:43 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Romet 2375 Krzycha - Julianowy - 04-10-2023 16:10:43
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|