(11-10-2022 12:54:09)wazniak96 napisał(a): Ja kupywalem hidenau - problem masakryczny miałem naciągnąć je na felgi. A może ja po prostu nie umiem :|
Ja kupiłem też jakieś o chińsko brzmiącej nazwie. Dawałem chyba 80 PLN-ów za sztukę. Co prawda obeszło się bez młota, ale gorszego badziewia w życiu nie zakładałem na jakąkolwiek felgę... Mało tego, z wielkim trudem "rozwierały" się (jedną cześć opony na feldze) żeby móc włożyć dętkę. Oburczałem się pod nosem wyklinając każdego chińczyka uczestniczącego w produkcji, doleciało też dystrybutora a jakże Najgorsze jest jednak to, iż odnoszę wrażenie że mam z opony "jajo" na feldze, tzn że nierówno się rozłożyły, może jak pod obciążeniem przejedzie się kawałek to ułożą się na właściwej pozycji, jak nie to wyfruną szybciej niż były zakładane.
Dzisiaj mając chwilę czasu wziąłem się za amorki. Sprężyny poszły do chromowni, pozostałe elementy lekko przepolerowałem. Celowo nie usuwałem mniejszych nadlewek żeby utrzymać klimat PRL-u
Trzpienie metalowe były dosyć mocno zmęczone, sporo wżerów, ale po przepolerowaniu nie ma tragedii. Jutro może przy dziennym świetle jeszcze je poprawię.
Swoją drogą dajecie jakiś smar przy składaniu, czy owe trzpienie chodzą w tych plastikowych tulejach na sucho?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2022 19:17:44 przez Julianowy.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.