Moje boje, Ogar 200 - dla wytrwałych
|
Autor |
Wiadomość |
dimmus
Nowy

Liczba postów: 16
Imię: Piotrek
Skąd: Opole
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Moje boje, Ogar 200 - dla wytrwałych
Z kolanem zobaczę, jeżeli faktycznie 50, to chyba się skuszę na nowe.
Króciec kranika jest dolutowany przez kowala, spróbuję trochę poprawić i chyba faktycznie zostawię ten bak, bo w środku całkiem dobrze wygląda.
Ogarnąłem dzisiaj prawidłową pracę silnika. Już nie przerywa, przerywacz miał za małą przerwę.
Pierwsze 500 metrów przejechane.
Niestety przestało działać sprzęgło. Nie ma oporu na klamce, śruba w karterze wkręcona na max, chyba popychacz się wygiął, już dzisiaj nie miałem czasu rozbierać.
Będę też musiał powalczyć ze stacyjką, bo trzeba trzymać lekko wciśnięty kluczyk żeby światła świeciły.
I tak potem pewnie co chwilę coś będzie do poprawy/naprawy - taki to "sprzęt"
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
|
|
03-08-2022 22:39:25 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
Moje boje, Ogar 200 - dla wytrwałych - dimmus - 03-08-2022 22:39:25
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|