Trafił się taki parch po taniości:
Przeszedł remont silnika i nie tylko (pompa wody, łożyska, uszczelniacze, oringi, korbowód, tłok z pierścieniami, dorobienie brakującego mechanizmu kopki, ogarnięcie instalacji elektrycznej po pewnym serwisie z Opola, zawieszenie przód tył, hamulce przód tył).
Dyfuzor (przegroda, wywaliłem, wyfrezowałem na gładko resztki spawów)
Stator dostał nowe przewody, otuliny itp. Zapłonik to znany z am6/derbi ducati energia.
Góra złożona po bożemu na oringi, poprzednio była blaszka po puszce + silikon. Uszczelką pod cylindrem dobrany squish 0,65-0,70 mm.
Lagi były w tak tragicznym stanie, że postanowiłem kupić drugie z Rieju SMX i podmienić "doły" i górne rury. Budową takie same, oba zawieszenia to Showa 35.
Pali, jeździ.
To teraz rzeczy ciekawsze, czyli modyfikacje/poprawianie fabryki.
Cylinder dostał lekki porting, ale to nie koniec bo niespecjalnie mi się podoba jego strojenie. Na razie musi poczekać, aż naprawię kątnicę.
Jak na razie takie coś, ale docelowo wydech główny na 185°, dowiercane dodatkowe na 190°. I oczywiście płuki, boost odpowiednio wyżej, okolice 123-125 płuki i 128-130 boost porty. Staram się robić małe zmiany, bo cylinder nie dość, że na nikasilu, to jeszcze ciężki do dostania. Poprzednio wydech był na około 165°, jak dla mnie bez sensu, bo dyfuzor ma rezonans w okolicach 10-12k. Stąd zmiany. Nakierowania sprawdzane, poszerzenie kanałów praktycznie ich nie zmieniło, płuki równolegle do denka, boosty w komorę spalania. Tak, wiem, że na mapce są błędy, to tylko takie poglądowe dla samego siebie żeby spamiętać, co tam zmieniałem. Stan obecny:
Oczywiście żeby się to kupy trzymało, króciec (poniżej tymczasowy do testów) Φ21, tymczasowo gaźnik PHVA17,5, docelowo 21.
Dolny to króciec oryginalny (14 mm pod sha1412, gaźnik na sprzedaż jeśli ktoś chętny - ori dellorto, niedługo wleci jakieś ogłoszenie na giełdę, powinien się znakomicie sprawdzić w Romecie)
przy okazji na szybko zaślepka dozownika (tymczasowo, kiedyś planuję go uruchomić)
Jako, że silnik świeżo po remoncie na dobrych częściach, niedługo wleci dużo lepszy cylinder, coś dopasuję. Waham się między 2fast 70 skuterkowym (pasuje dolne mocowanie na 4 krótkie szpilki z głowicą mocowaną do cylindra). Skok tłoka ciut za mały, 2fast 70 wymaga 44mm, u mnie 42,8. Druga opcja to sprowadzanie Italkitu 74 dedykowanego do tego silnika, niestety na razie wszędzie niedostępny i z tego co wiem - produkcja zakończona. Ewentualnie pójdę po bandzie i cylinder z Derbi EBS, jakiś Airsal 70 - do tego będzie trzeba wykonać nowe gwinty na szpilki w karterach (miejsce niby jest), ale na razie wolałbym uniknąć tej opcji i raczej przerabiać cylinder, niż kartery. Jak na razie pomodzona 50 buja się 90-95, w miarę przyspiesza jako, że sprzęt na mokro waży 90 (!) kg. Hamulce bez problemu zniosą modyfikacje, przód 280 mm + 2-tłok, tył 240 mm + 4-tłok. Z ciekawostek - nietypowo jak na 50cc - fabryczne hydrauliczne sprzęgło, w układzie DOT 4, więc na pewno nie Magura. Niestety ktoś zmienił pompy hamulca i sprzęgła na akcesoryjne, więc ciężko mi stwierdzić co to właściwie jest.
Jak na razie mimo upałów 35+ jedna chłodnica bez problemu sobie radzi, ale przy wpakowaniu jakiegoś lepszego cylindra na pewno dołożę drugą, miejsce jest nawet fabrycznie przewidziane. Zanim dopasuję jakiś cylinderek pewnie pobawię się tym co jest, silnik ma jakiś potencjał bo już jedzie całkiem ładnie jak na 50, seryjne am6 zjada na śniadanie.