Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Rozpołowienie uporczywego silnika 223
|
Autor |
Wiadomość |
wazniak96
Smerf Mechanizator

Liczba postów: 664
Imię: Dawid
Skąd: Lębork
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Rozpołowienie uporczywego silnika 223
Udało się chociaż bardziej bym to nazwał rozłupywaniem niżeli rozpaławianiem. Palnik nie pomógł, ściągacz też nie (całkowicie rozsadziło czop wału). Ostatecznie udało się poprzez lekkie podważanie karterów i ostre młotkowanie wału (musiałem wziaść większy młotek).
Wał po zabiegach:

Wcześniejszy wypadek przy pracy:

Ktoś już wcześniej spawał kartery od jawki? Jest to alu spawalne?
Trochę się zastanawiam czy wgl opłaca mi się je naprawiać. Oprócz tego co sam nabroilem, to któryś z poprzednich właścicieli dość nieźle poturbował przylgnie cylindra. Planowanie to kolejny koszt, nie mówiąc już o ryzyku że później nie będzie się zgadzać kąt otwarcia kanałów.
Z dobrych informacji to skrzynia okazała się w całkiem dobrym stanie. Gwint na wałku zdawczym oki, zęby na półksiężycu całe. Jedynie tryb od jedynki lekko już dostał.
|
|
12-11-2021 17:49:05 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Rozpołowienie uporczywego silnika 223 - wazniak96 - 12-11-2021 17:49:05
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|