Post: #466

Dzisiaj miałem/mam taki problem trochę z Ogarem, gdy wyjechałem ze stacji po tankowaniu z kolegą to jakieś 5km od niej Ogar zaczął lekko przerywać na wyższych obrotach, przerywało lekko tylko podczas przyspieszania na 1 i 2 i przy stałej prędkości na 3 jakieś 50km/h, wyczyściłem dysze, paliwo dochodzi, iskra jest super, na wolnych obrotach chodzi idealnie, jak go gazuje to nic nie przerywa a świeca brązowa taka jaka ma być, ale ją wyczyściłem. Po jakiś kilku kolejnych km przerywanie ustało było super, ale za jakieś 7km znowu wróciło jedynie podczas przyspieszania i tak aż dojechałem do domu, zmieniłem świecę na nową ale nic to nie dało, dałem więc z powrotem starą i działa dobrze, nie przerywa jak na razie i chodzi bdb, ale nie wiem czy jutro to nie wróci. Dlaczego tak mogło się dziać?

---

Trochę wątpię, że to coś z kablem W/N albo elektryką bo ten efekt by był cały czas a jak pisałem to pojawił się, potem znikł, potem się znów pojawił i na razie znikł.