Post: #8

Po to jestem na forum żeby komuś pomóc , doradzić i mam tą zalete że mam doświadczenie i z dystansem do tych pierdziawek podchodze

No człowiek młody i głupi był to sie cieszył. Jakbym wiedział ile bedzie z tym roboty i żadnej wymiernej korzyści od razu poszedłbym w Wueski jaki mi wszyscy radzili a potem MZ itd. Gdybym od razu po motorynie udało mi sie kupić Wueske (nie mogłem znaleźć mimo starań) więcej bym na rometa/komarka nie spojrzał .... a tak męczyłem sie z tym jeszcze spory czas. Komary kupowałem bo nie było niczego innego ... Cóż głupota kosztuje. Motoryna też idzie na sprzedaż nie ma co tego trzymać

Romet co by nie rzec to grat wystarczy spojrzeć na cene, wiek, osiągi, jakość i zaawansowanie konstrukcyjne .