Post: #4

Jednak zdecydowałem się na nowe koła. Okazało się, że w tylnej piaście mam zerwane dwa gwinty od zębatki i cenowo też wyszło nie wiele drożej niż regeneracja starych. Tylko minus tego taki, że musiałem założyć chyba po 6 podkładek na koło, żeby zdystansować dekiel ze szczękami oraz, żeby koło nie obcierało o ramę. Niby na schematach są jakieś tulejki dystansowe ale nigdzie ich nie można dostać.
Aczkolwiek efekt nowych kół jest wspaniały