(17-09-2020 09:46:54)joozek napisał(a): nie żebym się czepiał, ale ... trochę szkoda włożonych pieniędzy i wysiłku w tego Robaka, a widać, że sporo detali jest dopracowanych.
Efekt końcowy woow, byłby dużo lepszy gdybyś ...
1. zadbał nad wspawaniem ogranicznika stojaka centralnego przed pomalowaniem
2. te amortyzatory tył, to nieporozumienie
3. nie właściwe gumowe osłony lag - nie spełniają żadnego zadania
4. plastikową replikę osłony łańcucha dostaniesz na allegro bez problemu
Witam
Dziękuję Panu bardzo za rady, lecz zdjęcie, które zamieściłem to było jedyne dobrej jakości zdjęcie, na którym widać całego Komara. Obecnie ma już ogranicznik (niestety nie jest dospawany ze względu na farbę). Amortyzatory tylne kupiłem, ponieważ ładnie się prezentowały i pasowały, a oryginalne modele amortyzatorów, które znalazłem były po prostu brzydkie, poniszczone lub miejscami zardzewiałe. Mógłbym co prawda je na przykład pochromować, lecz nie miałem już pieniędzy na takie usługi, a stare amortyzatory nie działały, więc postanowiłem kupić inny model, który pasował i ładnie wyglądał. Co do gumowych osłon na lagi to faktycznie spełniają one tylko rolę wizualną, a kupiłem je dlatego, ponieważ były podobne na jednym schemacie do Komara i myślałem, że są potrzebne, ale na szczęście nie były drogie i zakrywają rezultaty mojego brzydkiego (na początku) malowania. A jeśli chodzi o replikę osłony łańcucha to posiadam taką tylko wtedy nie była jeszcze założona, ponieważ zmienialiśmy jeszcze łańcuch
Podsyłam obecne zdjęcie Komara (nie ma jedynie zamontowanej jednej osłony gaźnika, ponieważ jeszcze go wtedy regulowaliśmy).
Dziękuję bardzo za podanie modelu Komara
Dane techniczne ma takie jak 2350? Czy czymś się różni? I czy dostanie się gdzieś jeszcze tabliczkę znamionową do tego modelu?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-09-2020 19:04:36 przez wbrave05.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.