Bo Dezamet jest do niczego, a Simson taki dobry
|
Autor |
Wiadomość |
Wodnik
El Dezametto Mecánico
Liczba postów: 354
Imię: Szymon
Skąd: Kleczew (PKN)
Pojazd: Romet 2375
|
RE: Bo Dezamet jest do niczego, a Simson taki dobry
Lepiej zamknąć tą dyskusję teraz z klasą niż ciągnąć to dalej.
Bo to temat rzeka który prowadzi do morza i w końcu do niego wpadniemy utopić się. xD
I każde forum zmaga się z takimi tematami. Na pewnym forum rolniczym które odwiedzam też były i będą spory np. czy nasza 330 jest lepsza od Ruskiego T 25. Przykłady można mnożyć na innych forach tak samo. Pośmiać się można jak najbardziej. Te przeróbki Kłejka zwłaszcza ta druga bombowo wyszła.
Jednym bardziej odpowiada Dezamet drugim Jawa.
Jeden i drugi posiada zalety i wady. Ale oba jak się dopracuje to chulają aż miło i będą jeszcze długie lata śmigać po naszych drogach.
A co do tego który więcej się psuje to raczej oba tak samo. Trwałość mają porównywalną przy dobrej eksploatacji.
Problem leży bardziej w niedoświadczonych użytkownikach i mniemaniu że to proste silniki i da się naprawić młotkiem i śrubokrętem włącznie. Bez jakiego kolwiek doświadczenia i wiedzy.
Większość osób które nie znających mechaniki przerastają te i każde inne silniki. Stąd te głupizny że jeden lepszy od drugiego.
Podrywasz Blachary i bujasz się na mieście bo masz Rometa za złotówek całych 200
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-04-2020 22:29:23 przez Wodnik.)
|
|
17-04-2020 22:28:24 |
|
2 użytkowników postawiło piwo Wodnik za ten post:2 użytkowników postawiło piwo Wodnik za ten post.
Jorginsson (04-18-2020), seler1500 (04-17-2020)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Bo Dezamet jest do niczego, a Simson taki dobry - Wodnik - 17-04-2020 22:28:24
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|