Bo Dezamet jest do niczego, a Simson taki dobry
|
Autor |
Wiadomość |
ananas
Technik
Liczba postów: 1,076
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Inny
|
RE: Bo Dezamet jest do niczego, a Simson taki dobry
Zupełnie szczerze, uważam, że 223 jest pod prawie każdym względem (poza mechanizmem kopki) lepsze od Dezametów. Ma duużo lepsze osiągi i daje jakąś sensowną prędkość, nie zrywają się wielowypusty, ma znacznie bardziej bezawaryjny zapłon, dużo lepszy mechanizm biegów, lepsze mocowanie kolanka. 223 wyremontowałem sobie 4 lata temu, od tego czasu pomimo regularnej jazdy i nawet trasy 650km częściowo po górach, nie musiałem dotykać absolutnie niczego. Dalej pali od kopa, nie przegrzewa się, trzyma obroty, ma moc, nie cieknie, absolutnie nic nie dzieje się z tym silnikiem, a przejechałem parę tysięcy jak nic. Osobiście widziałem parę przypadków na zlocie w Czechach, jak ludzie podczas przejazdu po torze wpadali Jawkami do jeziora, wyciągali, odpalali na pych i jechali dalej
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-04-2020 00:00:39 przez ananas.)
|
|
16-04-2020 23:58:18 |
|
3 użytkowników postawiło piwo ananas za ten post:3 użytkowników postawiło piwo ananas za ten post.
Quake96 (04-17-2020), siwy1958 (04-17-2020), Szymon72 (04-17-2020)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Bo Dezamet jest do niczego, a Simson taki dobry - ananas - 16-04-2020 23:58:18
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|