Post: #7

Majerano, nie wnikam dlaczego podałeś akurat damskie Martensy Ach, muszę kupić drugą parę, zaj*iste... są

Mój "strój" na moto: kurtka softshell, jakieś jeansy, trampki, otwarty kask z szybką. I jak zimno lub dalsza trasa to do tego rękawiczki moto. A jak upał niemiłosierny to zamiast kurtki to bluza Muszę mieć zasłoniętą szyję, bo jak mam odsłoniętą czuję się mega niekomfortowo (osy i inne latające paskudztwa, które przy uderzeniu o mnie, mogą mi zrobić zagrażające życiu kuku w szyję). RAZ jedyny jechałam w t-shircie, ale podczas całej jazdy miałam w wyobraźni obrazy ludzi i ich ran po kontakcie skóra - asfalt... Dlatego jak widzę jak jakieś babki se jeżdżą na skuterach ledwo ubrane to mnie dreszcze przechodzo