Trochę będzie ciężko to opisać, ale spróbuje jak mogę.
Pamiętaj, aby zmierzyć wymiary wału, wałków, komory wału i odległości miejsc wałków między połówkami, ponieważ trzeba je zdystansować (Jeśli wcześniej silnik działał bez zarzutów, to nic nie dotykaj i złóż wszystko tak jak było). Z tego co mi tłumaczył mechanik najlepiej, aby luz wynosił od min 0,3mm do max 0,5mm. Sprawdź stan zębów zębatek (czy ma wżery, czy zęby są ścięte). Wżery nie powinny być, ale nic to nie przeszkadza, natomiast przy lekko już ściętych ząbkach dobrze by było wymienić zębatkę. Spróbuj to zdystansować tak, aby wszystkie zęby zahaczały się ze sobą równo. Przez to będą równomiernie pracować i mniej się zużywać.
Przy składaniu złożonej skrzyni, załóż automat i sprawdź przy jakim wkręceniu nakrętki wodzika skrzynia działa najlepiej. Po tym zmierz odstęp między kartem a wodzikiem. W ten sposób nie dość, że oszczędzisz czas na regulacji skrzyni, to wyregulujesz to o niebo lepiej.
Po nagrzewaniu karterów i włożeniu wału pamiętaj o wymianie oringu wałku kopniaka. Pod wpływem temperatury może się skurczyć lub być ,,szorstki'' (ja nie wymieniałem i mi ciekło przez to z kopki). Oringi kosztują grosze (dosłownie). Dobrze by było kupić po parę sztuk o różnych rozmiarach na wszelki wypadek (a najlepiej pójść z wałkiem i karterem do sklepu i żeby ci dopasowali). Jednak bierz pod uwagę podkładki, które dasz pod kopkę, bo w tedy średnica się może zmienić. Więc najpierw zdystansuj, a później dopieraj oring. A i zapomniałbym, nie zapomnij o tulecje na wałek
![:F :F](images/zab.gif)
, która sprawia, że wałek idzie prosto (dużo osób o tym zapomina).
Sprawdź też, czy komora wału nie ma jakiś popękanych miejsc i czy z nich nie ma zadziorów. Popękanie w tych silnikach nie jest jakieś zabójcze, jednak zadziory mogą sprawiać problemy. Jak są to możesz pójść do spawacza, aby ci to trochę napawał, przetrzeć papierem ściernym 1000 lub zetrzeć pilnikiem (oczywiście wszystko z głową), a na wykończenie przetrzeć papierem wodnym 2000 i wypolerować pastą polerską (ale nie na lustro).
Simmeringi zakładaj po społowieniu silnika. Średnice wewnętrzną simmeringu proponuje posmarować olejkiem lub smarem silikonowym (troszkę też można dać na czop), a zewnętrzna nawilżyć chociażby środkiem do mycia okien (to samo z gniazdem do którego idzie). Postaraj się wszystko wcisnąć palcami jak najgłębiej się da. W razie czego wspomóż się czymś okrągłym. Posmaruj także oring kopniaka, aby nie było oporów i się nie wycierał.
Dobrze byłoby też wymienić tarcze sprzęgła na nowe, jeśli są stare. Jeśli kupisz nowe, to powinny byc zanurzone w oleju, w którym mają pracować. Zostaw je tak na 24h . Po tym najlepiej wziąć starą szczoteczkę do zębów i wyszorować te tarcze, a następnie wytrzeć szmatą lub papierem. Zanurzyć ponownie i można zakładać. Po założeniu nowych tarcz trzeba też sprawdzić odstęp między tarczami, a zbierakiem sprzęgła. Luz powinien wynosić 1,9 - 3,5 mm.
Przy zakładaniu zawleczek do sprzęgła daj je obrócone w tą sama stronę (według wskazówek zegara). Chociaż w zasadzie sam nie wiem dlaczego tak powinno być może dlatego, że będą się kręcić w kierunku pracy sprzęgła? To możesz akurat traktować z przymrużeniem oka (chyba, że ktoś powie czy faktycznie tak powinno być i dlaczego).
Sprawdź też czy nie ma wgłębień na krawędziach między połówkami silnika. Jeśli są to albo musisz je lekko przetrzeć albo dać w tym punkcie trochę więcej płynnej uszczelki (silikonu, hermetyku).
Staraj się zakładać między silnik jak najcieńszą uszczelkę, bo później wał będzie miał za duży odstęp i może latać na boki (ja tak miałem). I nie bój się, nie będzie ciekło, bo tak na prawdę za prawdziwą uszczelkę robi ten silikon i hermetyk. Jednak, jeśli coś będzie chodziło topornie pomimo dobrego zdystansowania skrzyni, to proponuje dać trochę grubszą uszczelkę silnika.
Jak dasz grubą podkładkę pod cylinder to bierz pod uwagę, że cylinder, a tym samym głowica będzie wyżej, więc zapłon trzeba będzie trochę inaczej ustawiać.
Proponuje kupić lub pobrać sobie w PDF ,,Obsługa i naprawa motorowerów ROMET'' tam masz wypisane wszystko. Modele motorynek, ich produkcje, historie, spis części, regulację gaźnika i zapłonu , po czym poznać zużycie części, objawy przy usterkach i ich rozwiązywanie itd.
Ponoć jeszcze słyszałem, że wały nowej produkcji mają trochę za grube czopy (co sam potwierdzam, musiałem użyć papieru i trochę przesadziłem. Ostatnie łożysko po stronie magneta mogę przy użyciu siły przesunąć po wale. Prawdopodobnie użyje kleju do łożysk). Więc nie zdziw się, jeśli będziesz miał problemy z założeniem łożyska.
Proponuje też wymienić śruby na nowe. Ja wziąłem imbus, ale sam nie wiem czy to dobrym pomysł.
I w sumie nie wiem o czym jeszcze napisać. Może to pierdoły, ale na to najbardziej zwracam uwagę. Mam nadzieję, że pomoże.
Jednak jak wcześniej mówiłem jakiś zaprawiony w tym nie jestem, więc na wszelki wypadek niech inni się wypowiedzą. Nie chcę ci niczego zniszczyć.