Ja to też doceniam. Kolekcjoner czy może jakieś muzeum pewno też doceni. Nie sztuką jest rozebrać motorower, nawet do gołej śróbki, wypiaskować i pomalować, złożyć na nowych śróbach. Jakby się uparł to tydzień roboty, może nawet mniej, a potem opis, że odrestaurowany w 100%.
Zarówno joozek jak i Szatek potrafią za to przeprowadzać pełnoprawne restauracje. A idzie to w parze z grubą kaboną, nie ma zmiłuj. Do tego dziesiątki, jak nie setki roboczogodzin i zmartwień.
Ja na swój zakichany "prototyp", w którym wykorzystuje już części odnowione, a gdzie nawet nie zacząłem jeszcze nadawać mu blasku, wydałem już prawie 3k, a nie śmiem mówić o swoim projekcie jakoby była to renowacja choć na zbliżonym poziomie (ale starać się będę).
W każdym razie szacunek za pracę, a trudno się dziwić, by taki jej ogrom oddawać za bezcen...
11-07-2019 18:27:27
2 użytkowników postawiło piwo Jorginsson za ten post:2 użytkowników postawiło piwo Jorginsson za ten post. joozek (07-12-2019), Szatek (07-11-2019)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.