Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara...
|
Autor |
Wiadomość |
Motorowerzystka
Mekanik xD
Liczba postów: 2,110
Imię: Ania
Skąd: Dzikie Mazury
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara...
Wczoraj była taka słoneczna i ciepła pogoda, że postanowiłam iż trochę pojeżdżę. Ale najpierw wleję paliwa, które kupiłam dzień wcześniej. To wyciągam Ogarka, czule go głaszczę po zbiorniku i próbuję otworzyć zamek baku. Klucz nie wchodzi... Nie daje się też przekręcić... Dzwonię do sprzedawcy i mówię o co chodzi. Miałam dać mu chwilę a potem oddzwonił i wszystko się wyjaśniło. A było to tak: najpierw miałam brać z niebieskim bakiem, ale okazało się, że podczas transportu (tam na miejscu w Zamościu) został wgnieciony i dostałam propozycję zamiany baku na pomarańczowy lub ten niebieski ze zniżoną ceną. Wzięłam pomarańczowy. No i wyszło, że zapomnieli zamienić korki Ale dziś korek i klucz zostały wysłane kurierem. Gdy dojdzie, odkręcę ten korek i go zwrócę wraz z kluczem, a prawidłowy zostawię.
Jeszcze taka ciekawostka, w instrukcji jest napisane żeby tankować benzynę 95 bo (według sprzedawcy) 98 jest za sucha
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-04-2019 20:51:37 przez Motorowerzystka.)
|
|
08-04-2019 20:49:30 |
|
1 osoba postawiła piwo Motorowerzystka za ten post:1 osoba postawiła piwo Motorowerzystka za ten post.
klodian2002 (04-08-2019)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 08-04-2019 20:49:30
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|