Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka
|
Autor |
Wiadomość |
Szatek
Fanatyk Rometa 50-T-1, 50-TS-1 i 50-T-3
Liczba postów: 741
Imię: Patryk
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
RE: Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka
Kolejna partia części została oczywiście wysłana do chromowania dekoracyjnego - zaraz po nadejściu poprzedniej.
W końcu mam u siebie wszystkie części po galwanizacji
Stal przed:
Przegrody tłumika zostały jeszcze raz dokładniej wyszlifowane po spawaniu.
I po cynkowaniu z bezbarwno-niebieską pasywacją:
Stal przed:
Wał rozłożony na prasie. Łańcuch, sworzeń tłoka, oraz zabezpieczenie zębatki przedniej i koła przekładni stałej, są oczywiście nowe i oryginalne.
I po czernieniu:
Oryginalne, cienkie szprychy przed:
Wyszlifowane wcześniej papierem ściernym po długości, w celu usunięcia wżerów i resztek lakieru (ktoś je pomalował na czarno...).
I po kadmowaniu (po ocynku zostawały czarne zacieki) z bezbarwno-niebieską pasywacją:
Mosiądz i stal przed:
Nyple są oryginalne - pod cienkie szprychy. Były wcześniej moczone przez noc w rozpuszczalniku.
I po cynkowaniu z oliwkową pasywacją:
Stal przed:
I po kadmowaniu z bezbarwno-niebieską pasywacją (albo i bez ![:F :F](images/zab.gif) ):
Nowy i oryginalny korbowód przed:
I po ponownym miedziowaniu z pasywacją:
Mosiądz i miedź przed:
I po trawieniu i odtłuszczeniu:
Niektóre elementy musiałem niestety wysłać do ponownej galwanizacji, ze względu na pozostałości lakieru i innych zanieczyszczeń, oraz ponownego prostowania. Przed:
I po galwanizacji:
Szprychy będę musiał niestety wysłać kolejny raz, bo jednak znowu pozostały na nich resztki lakieru...
Tylny błotnik przed przynitowaniem do niego brakującego wspornika tablicy rejestracyjnej:
Nity są współczesne, aluminiowe - ze względu na ich łatwiejsze zaklepywanie. I po przynitowaniu:
Dotoczone z teflonu i wprasowane nowe tuleje tylnych amortyzatorów:
Oring koła przekładni stałej przed:
I po wciśnięciu na prasie:
Wszystkie łożyska w bębanach, oraz stalowy pierścień (zabezpieczający przed ewentualnym pęknięciem bębna w tym miejscu) wciśnięte na prasie z użyciem kleju Loctite 603:
Dotoczone i wprasowane nowe tulejki dźwigni automatu zmiany biegów. Dzięki nim, luz dźwigni jest praktycznie zerowy:
Dodatkowo, sprawdziłem zbiornik paliwa po fosforanowaniu i w jednym miejscu zrobił się delikatnie wilgotny od paliwa. Nic z niego nie pociekło od razu - ani przez noc na papierowy ręcznik. Zdecydowałem się jedynie zakleić to miejsce specjalnym kitem do uszczelniania zbiorników paliwa - K2 Mega Tank. Nie chciałem już tego ponownie spawać, bo: w okolicy nikt nie spawa już acetylenem, a TIGiem to już nie ma sensu; zbiornik jest w tym miejscu już dość poharatany (spawany dwa razy, aż przepaliło blachę i bałem się to już szlifować i piaskować) i jest już na nim powłoka galwaniczna...
Chwilowo tyle, pozdrawiam
|
|
26-10-2018 19:18:55 |
|
3 użytkowników postawiło piwo Szatek za ten post:3 użytkowników postawiło piwo Szatek za ten post.
jacomoto (10-30-2018), joozek (10-27-2018), klodian2002 (11-04-2018)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka - Szatek - 26-10-2018 19:18:55
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|