Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Co się dzieje z Ogarem?! Sprzedałem?! Zgnił?! Rozebrałem na części?! A może wrasta na podwórku?!
Otóż nie
Ogarek wrócił do życia  Ostatnie bodaj pół roku spędził na drugim podwórku, gdzie został przeze mnie trochę zapomniany.
Odstawiłem go w zasadzie niesprawnego. Miał problem gdzieś z iskrą. Jak już łaskawie odpalił, to pracował tylko przy gazowaniu a na wolnych od razu się zalewał i zdychał. Coś tam wówczas próbowałem z tym zrobić, zmieniałem chyba platynki i kondensator, ale praktycznie dalej bez skutku. Ostatnio zasiadłem do niego, próbowałem dalej, zmieniłem cewkę W/N, bo zapłonową podmieniałem już chyba wcześniej. Wszystko teoretycznie powinno teraz działać, ale dalej nic z tego. Sprawdzałem też nowy kabel między platynkami a cewką butelkową, bo podejrzewałem że gubi styk. Dalej było to samo. Iskra jest, paliwo jest a on tylko czasem zapali i zaleje świecę. W końcu tknęło mnie zmienić jeszcze jedną część. Winowajcą problemów okazało się... pier*olone magneto  Nie wiem o co tu chodzi, bo iskra przecież była, ale widać magneto było już za słabe czy coś. Na drugim magnecie silnik pali na kopa i pracuje jak nówka sztuka
Jutro pewnie trochę go odgruzuję. Mam ładne kółka w chromie, więc malkontenci w końcu się doczekają!
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
19-10-2018 20:40:06 |
|
1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post:1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post.
Bartek (10-19-2018)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 19-10-2018 20:40:06
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|